Klub Twórczych mam zainspirował mnie do zrobienia moim chłopakom zabawy.
ETAP PIERWSZY: ZBIERANIE KAMIENI NAD RZEKĄ
ETAP DRUGI:MALOWANIE
ETAP TRZECI: ZABAWA - POLEGAŁA NA TYM, ŻE JA UKRYWAŁAM KAMIENIE PO CAŁEJ DZIAŁCE, DZIECIAKI SZUKAŁY POTEM - TYLE ZDOBYWAŁY PUNKTÓW, ILE WYNOSIŁA SUMA OCZEK NA WSZYSTKICH ZNALEZIONYCH PRZEZ NICH KAMIENIACH ;-)
BEZ OCZU- 10 PUNKTÓW ;-)(NAJWIĘCEJ MIAŁ 6 OCZEK)
A PO ZABAWIE
Mam bardzo mało kwiatuszków na działce- sporo przekwitło, muszę coś koniecznie dokupić i dosadzić.
Fajny dzień.
Buziam Was słonecznie!
Takiej wspaniałej zabawy nie zastąpi ani telewizor, ani komputer. Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńSwietne kolorowe kamyki i swietna zabawa :) fajnie sie bawiliscie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zabawę z dzieciakami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
ale super zabawa, dzieciaki pewnie szczęśliwe :-)
OdpowiedzUsuńśliczne kamyki i super pomysł na zabawe
OdpowiedzUsuńSuper kamulce, wesołe i kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńNo i świetna potrójna zabawa!!!
Fajny pomysł z tymi kamykami :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł miałaś - uwielbiam takie kreatywne zajęcia, zwłaszcza na świeżym powietrzu :) Kamyki wyszły cudnie, kolorowe i wesołe :) Ja ostatnio kupiłam farbki do malowania palcami - Miś był zachwycony :D Ja w sumie też, bo bez problemu zmyły się ze stolika, rączek, buzi i ze ściany, a przy okazji też troszkę się pobabrałam ;)
OdpowiedzUsuńjakies żyjątka zagnieżdziły ci sie w trawie!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmoże DDT pomoże :-D
Ale świetne wyszły te kamienie! Wspaniałe!
OdpowiedzUsuń