Czasu brak, ale

1 maja mój tata ma urodziny:-)
Nie miałam pomysłu, a że znalazłam wyzwanie kolorystyczne......

wersja I

Wersja II(mężul stwierdził, że ta koronka jakas taka "za bardzo")

Mężul miał rację, prawda? :-)

Zastanawiałam się nad tym, co lubię w kartkach, na co zwracam uwagę.

Wnioski:

1) nie umiem zrobic prostej kartki

2)"nawalam" sporo rzeczy, co nie zawsze jest potrzebne

3)im więcej odstaje, tym bardziej mi się podoba ...ha ha ..ha

4)uwielbiam kwiaty, motyle i koronki

Nie wiem, czy podołałam zadaniu kolorystycznemu,bo mam nieodparte wrażenie, że przedobrzyłam, ale myślę, że tatusiowi się spodoba :-). Dziś jeszcze polecę wysłać, bo poczta w galerii otwarta!

Buziam!

ciekawe kolory

znalazłam w wyzwaniu  "Diabelskiego młyna". Przetrząsnęłam dwukrotnie koraliki, ale jakoś niewiele co mi podeszło. Do końca nie jestem zadowolona z efektu końcowego, ale moim zdaniem jest ciekawa. Nie lubię mieszać natury ze sztucznością. Albo kamienie, albo koraliki. Tu jednak totalny misz-masz.

Byłam wczoraj na działeczce:

ilość kreciarni: 0!!!

ilość skupisk koniczyny: kilkanaście

ilość tulipanów: 12 :-(, mało

ilość sadzonek winogron, które się przyjęły: 4- wszystkie :-)

A jak lunęłooooooo...................................

Zamówiłam sobie papiery do scrapbookingu- oglądałam chyba ze 30 minut- kilka razy , ha ha ha......

Mam  pytanko: gdzie kupujecie takie grube , piękne pręciki do środka kwiatów i takie naklejane kropelki rosy?

Buziaki i miłego dnia!

I jak ja to lubię

- rzutem na taśmę- bransoleteczka z kamieni: fluoryt, nefryt bursztynowy, nefryt afrykański i kwarc różowy

Sieczka nieregularna tez ma swoich zwolenników, prawda? :-)

Buźka!

święta:-)

Obżarłam się a Wy?
Miałam robić ciasteczka. Próba wypuszczenia partii baranków wielkanocnych , zajaczków i kurczaczków nie powiodła się.Odpadały łebki, uszka, nózki. Klapa! Zrobiłam kilka babeczek- wyszły całkiem przyzwoicie, ale...nie miałam już siły smarować foremek i wylepiac ciastem , więc....przypomniałm sobie o nigdy nieużywanej formie do tarty. Wykleiłam ciastem, po upieczeniu posmarowałąm powidłami, oblałam karmelem i posypałam płatkami migdałowymi. Wyszło smaczne, ale bardzo śłodkie ;-)

W piątek wieczorkiem przypomniało mi się, że miaąłm jeszcze zrobić karteczkę rodzicom i zawieźć. Zabrałam się do roboty i tak powstały jeszcze dwie świąteczne karteczki.

Spadam jeszcze poleniuchować!

Buziaki!

GŁOSOWANIE

bransoletka- 6 głosów

naszyjnik- 3 głosy

kolczyki- 2 głosy

Marzyło mi się

podziałac jeszcze rękodzielniczo, ale NIE MA SZANS!!!

I tak chłopaków wujek wziął na wycieczkę rowerową, więc trochę głowa spokojniejsza, ale roboty huk. Najlepsze, że na święta wyjeżdżam do rodziców, ale postanowiłam wysprzątac mieszkanie na tip-top, a to monstrualne zadanie.
Upiekłam sernik na ciemnym spodzie z brzoskwiniami, keks i jeszcze będą ciasteczka- nie_wiadomo_co_z_tego_będzie. Jak wyjdą i uda mi się zrobić zdjęcia, to się podzielę przepisem.
Od cioci mam rewelacyjny makowiec a mamcia "obskakuje" babki wszelkiego rodzaju. Mąż pyta: Kto to wszystko zje? Kto? Ja! ;-)

Buziaki!

PS Głosujcie, bo po świętach szykuję candy!

GŁOSOWANIE

naszyjnik- 3 głosy

kolczyki- 2 głosy

bransoletka- 5 głosów

Wymianka karteczkowa

Juz pokazuję, bo przed chwileczką przyszła karteczka od  Joasi

Cudeńko! I do tego jeszcze słodkości i przydaśki(cynie to moje ulubione kwiatki!!!)

To była moja pierwsza wymianka karteczkowa. Miałam w tym roku nie brać udziału( korciła mnie już wielkanocna wymiana karteczkowa u Etoile), bo bałam się, że nie zdążę, ale w ostatniej chwili się zdecydowałam. Bardzo Ci , Joasiu- dziękuję za wszystko!

Ode mnie poszła karteczka i wielkanocny zajączek czekoladowy- lizaczek- nie pomyślałąm o przydasiach 

;-(, a przeciez miałabym co podesłać. Ale niektórzy już wiedzą, że ja lubię sprawiac niespodzianki i obiecuję poprawę ;-).

A tu moja karteczka

Zgłaszam ją na wyzwanie(nie wiem, po co ;-))

Bingo

Skreślona linijka: sznurek, perełki, motyle

Buziam Was i wpadnę jeszcze później złożyć życzenia!

Ogłaszam dzisiejszy dzień - dniem św.Mikołaja

Eeee...właściwie to Katarzyny!
Same zobaczcie, jakie cudeńka dostałam od Kasi :-)

Torebeczka z filcu- prosiłam o małą, z aplikacją w formie listków - po prostu IDEAŁ!

A kto mnie choć trochę zna, to wie, że cała reszta to już szleństwo- bransoleteczki koralikowe, broszeczka, breloczek! Aaaa...i jeszcze słodkości są, ale na wpół zjedzone i na zdjęciu nie ma.

Zajrzyjcie do Kasi, bo nie dość, że wspaniale szyje, robi cudowne biŻuty, to jeszcze ostatnio za decoupage się wzięła i cudeńka robi!

Kasiu- jeszcze raz oficjalnie dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jutro urodzinki przyjaciółki!

Jak w tytule urodzinki kumpeli, ale spotykamy się na imprezce dopiero po świętach. Postanowiłam zrobić jej jednak karteczkę, żeby wiedziała, że w tym dniu (i nie tylko) myślę o niej.

Włożyłam w nią serce, ale jakoś średnio wyszło. Jeden papier okazał się za cienki- mam nauczkę.

Pokażę Wam też wisior, z którego nie wiem, czy coś będzie.

Uwzięłam się, żeby uwięzic pod kaboszonem zasuszone roślinki. Niestety ze względu na to, że są one nierówne, zostaje powietrze i nie wiem, czy coś z tego wyjdzie.

Jak znacie jakies myki na TE sprawy ;-), to będę wdzięczna.

Buziaki i udanego dnia!

a miało być kolorowo

Mowa o bransoletkach. Kumpela prosiła dla siostry- bransoletki z kolorowych rzemyków. I wsumie wyszedł jeden kolorowy, to chyba że zaliczymy marynistyczny. Plus 2 złotawe(złoto mi chyba jeszcze nie przeszło...)

Najgorsze, że rzemieni mam pełno,a końcówek dużych nic. Zostały mi tylko takie naprawdę duże- raczej do naszyjnika.

Schnie jeszcze wisior kaboszon - cos nowego. Ale to już następnym razem. Buziam!

3...2...1...0...próba lift-a ;-)

Dziewczyny!
Zbierałam sięi zbierałam. A tak się zbierałam, że przed chwilką skończyłam.I konkurs też. Się skończył ;-)
Marzyło mi się zrobić lift pewnej konkursowej karteczki, ale nie mam pojęcia, czy to tak naprawdę jest dobrze zrobione. Zdjęcia kiepskawe, ale nie mogę się doczekać, żeby Wam pokazać, więc wrzucam.

Moją pracę zgłaszam na wyzwanie- a co mi tam ;-)

I moja próba

Bardzo Was proszę, oceńcie, doradzajcie.

Buziam!

Wymianka wielkanocna

Chciałabym dzisiaj pokazać cudeńka , jakie dostałam z okazji wielkanocnej wymianki.
Moja parką była Doti z bloga Czary Mary Doti

Pożyczam sobie za zgodą właścicielki zdjątko

Rzeczy są przecudne i tu pojawia się problem: czy moje podarki też spodobały się włascicielce?

I taka mała dygresja: wymianki przynoszą tyle radości(jeśli w ogóle przyjdą ;-)), ale jednocześnie są dla mnie stresem: czy wpasuję się w czyjś gust? Jeśli widzę, jak ktoś się ubiera-jaki ma styl, jaką lubi biżuterię, kolory- to raczej mała szansa, że nie trafię :-). Ale jak się kogoś nie zna......... Najtrudniej z ta biżuterią, bo jak ktoś robi karteczki czy decoupage, to sprawa prosta:-)

No dobra, nie przynudzam. Ozdoba miała być do szaro- biało-czarnego salonu z dodatkiem fioletu, więc koszyczek starałam się zrobić w tych kolorach. A biżuty obojętne, byle nie róż :-)

I najlepsze.........................zapominiałam po raz drugi wsadzić słodyczy!Pojechała specjalnie po "wielkanocne" słodkości- nakupowałam- i zapomniałam. Ale wstyd ;-/

Na następną wymiankę zrobię sobie listę, co ma być, i będę odhaczać ;-)

Buziam Was mocno !

Kartka na dzień

taka średnia wychodzi ;-).
Zakupiłam sobie kredki akwarelowe i próbowałam swoich sił.
Oceniajcie

I jeszcze Peemżetka. nie mogłam się oprzeć- to raczej nie hortensje, ale chociaż "hortensjopodobne"

 I - drugie "i"- dostałam wyróżnienie od Agi

Pytanka

1. pies czy kot - jednak pies
2. kawa czy herbata- "To be, or not to be, that is the question"! ;-) Na równi!
3. słodkie czy kwaśne- raczej słodkie(a doopcia rośnie!)
4. kryminał czy komedia- KRYMINAŁO!!!
5. pesymistka czy optymistka- gdzies pośrodku- trwam :-)

Nie wiem, kogo nominować, bo niektórzy tych zabaw nie trawią ;-) . Proponuję wszystki moim obserwatorom, których uwielbiam, aby sami się nominowali! Jeśli nie- BĘDĘ NOMINOWAĆ!!! Bójcie się! ;-)

Buziaki!

Idzie mi baaaardzo kiepsko....

Druga karteczka- nie wiem czy lepsza od pierwszej? Bardzo mi siępodobają takie warstwowe, ale nie radzę sobie. Mam kiepską wyobraźnię? ;-)Lubię jak coś w kartce odstaje, ale efektu na mojej za bardzo nie widać.
Nawet nie wiecie, jak chętnie poszłabym na kursik robienia takich kartek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie w mieście było dopiero jedno spotkanie małopolanek. Nie wiem, czy w ogóle coś się wykroi...

Oceniajcie:

GŁOSOWANIE

naszyjnik- 3 głosy

kolczyki- 2 głosy

bransoletka- 5 głosów

Proszę, głosujcie!

Buziam Was słonecznie!