uwiecznić te wakacje:-D
Jeśli będę na tyle konsekwentna, żeby bawić się dalej, to pociągnę dzienniczek dłużej.
2 strony na dzień. Musowo- rysunek, najlepiej stempelek;-D
Po lewej stronie wróżba z chińskiego ciasteczka, inne dobre myśli i ewentualnie zdjęcia, które wywołam po czasie.
Na razie niewiele się dzieje, ale mam wrażenie, że przez te wpisy dni się wydłużają, zapadają w pamięć i wakacje będą dłuższe?
A może któraś z Was robi takie cuda? dziennik? pamiętnik w formie papierowej?
Jeśli tak- co lubicie najbardziej, rysunki, wyklejanki, art-journal?
A może któraś z was chciałaby się pobawić w takie zapiski?
W sumie nie ważne, czy na urlopie czy w pracy- ja postanowiłam zapisać lipiec i sierpień. Lipca dopiero 2 dni, więc mało do nadrobienia!
Buziam niedzielnie!
Będzie po latach fajna pamiatka :)
OdpowiedzUsuńliczę na to, byleby chęci starczyło...
UsuńEwuniu! Świetny pomysł masz na upamiętnienie tych wakacji, Po latach będzie miło zajrzeć i powspominać sobie - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńKrysiu- trzymaj kciuki za moją systematyczność!
UsuńFajna sprawa, mi się już nie raz taki dziennik-pamiętnik marzył, ale nie mam takich zdolności jak inni żeby go super zrobić i nie wiem czy bym miała czas codziennie to robić. Może zacznę nie od wakacji a od swoich 40-tych urodzin :)
OdpowiedzUsuńLidziaaaaa- spróbuj!!!!! Ale byłoby super!!! Ja zdolności też nie mam- przyklejam stempelki, Ty moższ scrapki albo cos innego...pomyśl!
Usuńpomysł fantastyczny- czekam na dalsze strony:)
OdpowiedzUsuńRenia- a może Ty spróbujesz? Dzisiejsza strona już jest :-D
UsuńPomysł fajny! Życzę dobrej zabawy przy jego realizacji.
OdpowiedzUsuńKilka razy próbowałam robić coś podobnego - kilka dni i stop... za każdym razem:(
Jak się nazywa taka cecha Hubciu? Bo nie tylko o słomiany zapał tu chodzi ;P
Tobie na pewno się uda, bo dużo zabawy będzie w tych rysunkach-stempelkach i złotych myślach (mnie to nie wpadło do głowy)
Pozdrowionka wakacyjne:)
Trzymaj kciuki, bardzo chciałabym zatrzymać te wakacje...
UsuńEwuniu Droga, pamiętniki wszelkiego regimentu prowadzę od wielu lat; zdjęcia, bilety, rysunki, laurki, złote myśli i osobiste przemyślenia... Bawiłam się też w art-żurnale, ale na nie nie miałam tyle czasu, ile poświęcałam pamiętnikom... ostatnio mam problemy z pisaniem i myślę założyć drugiego bloga incognito ;P
OdpowiedzUsuńJadziu, nie miałam wątpliwości, że bawisz się w kolekcjonowanie chwil....Z tym drugim blogiem- dobry pomysł!
UsuńFajny pomysł, no i ćwiczenie systematyczności:)
OdpowiedzUsuńJa od czasu do czasu coś zapisuję czy wklejam w specjalnym notesie, ale bardzo nieregularnie. Za to w piątej klasie podstawówki zaczęłam prowadzić pamiętnik, który pisałam przez 9 lat - codziennie!
Buziolki.
Małgosiu, a może dotrzymasz mi kroku przez wakacje?:-D byłoby super!
UsuńGenialny pomysł :) Będzie fajną pamiątką :)
OdpowiedzUsuńKiedyś prowadziłam ala pamiętnik "nocny" - bo pisałam w nim tylko nocą jak nie mogłam spać :P
Podziwiam i kibicuje :):):)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne strony z równie pięknymi ilustracjami :-)
OdpowiedzUsuńczyli takie PL pomieszane z ArtJournal-em! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł :) i smakowite pierogi i pyszne kolorowanie oraz dialogowanie :)
OdpowiedzUsuń