grubasek

sobota, 31 lipca 2021

Tym razem dla siebie

 Witajcie!

Nie wiem, czy bawicie się w hoplandii, ale ja bardzo lubię te "imprezy". Mnóstwo cudownych, inspiracyjnych warsztatów, na których staram się zawsze coś stworzyć.

Niestety lipiec u mnie bardzo wyjazdowy i udało mi się zrobić tylko jedną pracę.

Nie wiem, czy pamiętacie boxa dla moich Rodziców na rocznicę. Wywołałam wtedy podwójnie zdjęcia i teraz postanowiłam je wykorzystać, tworząc mini albumik- tym razem dla siebie:-D

Wykorzystałam papiery i tekturki itdcollection, a ten cudowny mały albumik to pomysł Bogutki:-D






A to ja





Ja jestem tą formą zachwycona, a Wam jak się podoba?

Buziaki!

piątek, 30 lipca 2021

Karteczka z warsztatów

 Witajcie!

Zapomniałam o jeszcze jednej pracy- kartce z warsztatów u Ani Soprano.

Uwielbiam te spotkania, staram się być na wszystkich, choć nie jest to proste.

Zabawa z tuszami czy farbami i oczywiście stempelkami to dla mnie sesja terapeutyczna.

Ostatnio powstała taka:



Już cieszę się na wrzesień, bo podobno w ramach tych warsztatów będą dodatkowe zajęcia za free:-D

Warsztaty są nagrywane, więc jeśli ktoś chciałby dołączyć, to w imieniu Ani, zapraszam:-D

Buziaki!

czwartek, 29 lipca 2021

Jakies ateciaki

 Hejka, Kochani!

Wrzucam ateciaki- jeden powstał dość dawno, miał kolegę z czaszką malutką, ale wcięło zdjęcia. A 2 różowo-zielone poleciały na wyzwanie na grupie fb "Cudowna paczka"



Ateciaki do wysyłki dla kilku z Was naszykowane, tylko jeszcze na pocztę musze dotrzeć...

Buziaki!

środa, 28 lipca 2021

Wakacyjnie

 hejka!

W skrócie sprawa wygladała tak: mężul pytał co chwila, gdzie jedziemy, ale nie bardzo sam miał pomysł. Ostatnio to jakoś ja cały czas wymyślam, gdzie pojedziemy, choć nie lubię takich organizacyjnych spraw załatwiać. Wpisałam w internet coś w stylu : najpiękniejsze trasy rowerowe i wyskoczyły mi- Bory Tucholskie. Zaczęłam czytać różne blogi/stronki i sporo osób jako bazę  wypadową polecało Charzykowy. No to buch- ebookingi, noclegi , nocowania Charzykowy. Wysłałam sporo ofert, ale.....odezwał się tylko jeden gość;-D

Apartament- całe piętro w domu, niedaleko od jeziora, nietanio;-D Stwierdziłam, że doopcia blada z tym, jedziemy!

I to był strzał w 10!

Najbardziej baliśmy się tego

ponad 700 km- połowa drogi w deszczu, ale na szczęście wszystko git.

Miejscówka okazała się wspaniała- pokoje super z widokiem na jezioro(do jeziora minuta?), duży taras, w ogrodzie miejsce na rowery a na samochód czekała wiata. Od razu pobiegliśmy na mały rekonesans

Plaża piękna - a wieczorem kąpiele- temperatura powietrza pierwszego dnia wieczorem to 28 stopni a wody...25 !

Ponieważ pierwszego dnia przyjechaliśmy ok.15.00, dzień zleciał bardzo szybko, ale już pierwszego dnia ustalił się nasz wieczorny tryb działania: wieczorem kąpiółka w jeziorze, potem odwiedziny w knajpie "trójka"- tu ewentualnie jakies żarełko i turnije bilardowe oraz cymbergajowe;-D

Drugi dzień to ustalone wcześniej spotkanie z koleżanką Bożką, o którym już  pisałam.W czasie, kiedy ja siedziałąm w knajpce, moje chłopaki pojechały na rowerach w trasę Charzykowy- Małe Swornegacie:-D

Styknęliśmy się po 15.00, więc ten dzień przeznaczyliśmy na leżycho- obiadek a potem plaża, pływanie i wieczorny spacerek wokół jeziora.

Trzeci dzień pod znakiem rowerów ;-D Nadrabiałam trasę Małe Swornegacie


A po powrocie zrobilismy sobie przejażdżkę małym stateczkiem wokół jeziora:-D


Tak wyglada plaża w oddali- cudowny żółty piaseczek - jak nad morzem a w tygodniu praktycznie niewielu ludzi.


Poniedziałek rowerowy. Miała nie być długa trasa, jak na pierwszy raz, ale w pewnym momencie się przerzuciliśmy na trasę pieszą z rowerowej i trochę km nadrobilismy w bonusie ;-D. Od razu mówię- moje wyobrażenia o kaszubskich trasach- płaskie tereny, które łatwo przemierzać- legły w gruzach ;-D Sporo podjazdów, całkiem stromych, na dodatek mnóstwo fragmentów dróg przez piachy(tu akurat miałam najlepsze opony). Było cudnie!







Wtorek- kajaki! Spływ rzeką Brdą:-d Super i łatwiutki ten spływ, dla każdego ;-D


Skapnęłam się poniewczasie, że jako jedyni pływaliśmy w kapokach ;-D Ale jak powiedziała moja koleżanka, bardzo mi było w nim do twarzy ;-D

Środa- rowerki, tym razem trasa już na luzie

Cudowne lasy i jeziora- do zakochania!

czwartek - coś dla dzieci- Człuchów

Było też zoo i inne atrakcje, ale zoo od dawna nie dla mnie(żal mi serce sciska) a karuzele i inne takie już mnie nei bawią;-D Byliśmy tez na zamku.

Później, wieczorkiem po raz pierwszy sami czmychnęliśmy do lasu- na maliny;-D

Efekty były

Przyznam wam się, że w piątek poleciały mi łzy- było tak cudownie, że nie chciałam wracać, Chcieliśmy jeszcze przedłużyć pobyt o dzień(mąz w poniedziałek do pracy), ale niestety obłożenie było takie, że nie było nigdzie szans. I tak, chcąc sobie trochę zrobić na złość i zmusić do ruchu, zorganizowałam jedne z najlepszych naszych wakacji!  O dziwo- chłopaki zadowolone i stwierdzili, że chcą znów taki wyjazd:-D Fajnie, bo  spędzaliśmy mnóstwo czasu razem i o dziwo, wieczorem, chłopaki zamiast telefonów, wybierali karty, bilarda czy cymbergaja z nami :-D

Chcę tam wrócić!


Buziam!

niedziela, 25 lipca 2021

jestem i spotkanie

 Witajcie! Stęskniłam się za Wami i blogiem. Nadrabiania tyle, że szkoda gadać, a tu rodzinka nie odpuszcza i wczoraj zamiast błogiego odpoczynku działeczka, grill i robota ;-D

Obiecuję, że napiszę nieco o wyjeździe, bo po prostu było wspaniale i może kogoś zainspiruję do odwiedzenia tych stron :-D.

Dziś tylko o spełnionym marzeniu- spotkaniu z Bożką Mam_i_ja.

Nasza znajomość rozpoczęła się od wymianki lata temu i na wymiance się nie skończyła:-D

Dzieli nas ok.700km, więc to spotkanie cały czas się odwlekało. I wreszcie! Moja miejscówka znajdowała się 2 godziny drogi od Kwidzyna! Nie trzeba było Bożki namawiać! Nie dość, że przyjechała, to przytargała jeszcze gigantyczną siatę prezentów w tym moich ukochanych przetworów z Kwidzyna i Grudziądza.

Cudowne kilka godzin spędzone na pogaduchach(przy okazji poznałam przefajną mamę Bożki!)

Kochana Ty moja- za wszystko dziękuję!


Buziam i Was- udanej niedzieli!

PS Kiedy ja to wszystko nadrobię? ;-D

czwartek, 15 lipca 2021

Na rocznicę

 Witajcie!

Po obejrzeniu live'a Ewy Kuraś na fejsbukowej stronie Laserowe Love marzyło mi się ozdobienie buteleczki z bimberkiem czekoladowym dla Rodziców.

Niestety nie miałam już zbyt dużo papierów LL, bo większość "wyszło", ale pokombinowałam. I tu dla was zagadka- czy ktos potrafiłby powiedzieć, ile kolekcji LL wykorzystałam i jakie to kolekcje?;-D

A buteleczka prezentuje się tak:





Buziaczki!

sobota, 10 lipca 2021

takie prace

 Hejka!

Na fejsie jest mnóstwo zabaw, które mnie pociągają. Niestety, czas nie z gumy :-(

Ostatnio zrobiłam takie:

-zabawa PaperCard




- Zabawa w AltairArt (tutek Uli)



Przy okazji wszystkich, którzy są na fejsie, serdecznie zapraszam na live:-).



Buziaczki!

czwartek, 8 lipca 2021

Notatnik podróżnika

 hejka!

Dziś na świrach moja inspiracja- najprostszy travellers, jaki może być:-D

POnieważ przerzuciliśmy się na fb i instagram, to mogę Wam wrzucić foty tutaj.

Travellers zrobiłam w formie złączonych kółeczkiem tagów- teraz  mam wykrojnik, ale dawniej robiłam taki mini album odręcznie(forma taga naklejona na beermatę i odrysowywana na papierach).

Taki prościutki notatnik może zrobić każdy:-D



Mam nadzieję, że po powrocie z urlopu będzie czym zapełniać strony :-D

Buziaki upalne!

niedziela, 4 lipca 2021

karteczka "wodna"

 hejka!

Dawno, dawno temu robiłam wodne karteczki i dziś nadszedł czas, aby do nich wrócić!

Karteczka w formie taga zrobiona jest dla mojej mamci, która trochę choruje i na pewno nigdzie nie wyjedzie. Kocha morze, więc mam nadzieję, że umili jej lato:-D

A oto ona






A tu zobaczcie, dlaczego warto robić podwójne okienko i siedzieć nad kartką kilka godzin ;-D


Karteczkę posyłam na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam TUTAJ- temat to "Letnie orzeźwienie" plus paleta kolorów


Zgłaszam także do Zielonych kotów, bo naprawdę kocham tworzyć! TUTAJ


Buziam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie komentarze!