Moją parką była karto_flana
Ode mnie poszła paczuszka
Z premedytacją wykorzystałam metryczkę;-)
Stąd notes i broszka z białym akcentem :-), choć to nie jesienne kolory. Elu- jeszcze raz bardzo dziękuję!Kochane dziewuszki z zabawy z cytatem w tle- sporo jeszcze braków w zdjęciach, nie mam ani sił, ani czasy na zaznaczanie , kto nie dał. Po prostu dosyłajcie! jeśli do kogoś przesyłka nie dotarła i nie ma kontaktu ze swoja parką, piszcie!
Info prywatne
"źle się dzieje w państwie duńskim...", ale.....
paczuszka wymiankowa dla motylkowej Ani- na ukończeniu
biżutki dla Violci- na ukończeniu, a pójda razem z paczuszką imieninową
Inne rzeczy na razie leżą i kwiczą....
Pewne sprawy zaczynają mnie przerastać i żałuję, że nie mogę wam się wyżalić. Właściwie nikomu się nie żalę, może trochę jednej przyjaciółce...
Każdy ma swoje problemy i staram się rodziny ani przyjaciół nie obarczać. Nie ma tragedii, tylko po prostu ja jakoś przestaję dawać radę.... Nie gniewajcie się za opóźnienia i za to, że rzadko do Was zaglądam. Cieszę się z każdego komentarza i bardzo za nie dziękuję.
Buziaki!
Piękna wymianka, piękne karteczki, cudne prezenty! Ewuś, trzymaj się, dasz radę! :-)
OdpowiedzUsuńNotes jest genialny! Lubię takie ekologiczne klimaty :)
OdpowiedzUsuńEwciu, 3mam za Ciebie kciuki - mam nadzieję, że niedługo wrócisz do nas ze zdwojoną energią, której tu brakuje! Problemy jakieś zawsze są... a fajnie jest się komuś wyżalić - tłumienie w sobie swoich problemów jest najgorszym wyjściem!
Buziaki!
Gratuluję Ci wciąż coraz fajniejszych pomysłów karteczkowych.
OdpowiedzUsuńA co do spadku formy, to mój tato mawiał do mnie: jesteś silna, dasz radę (a byłam wtedy mała i drobna) i ja brałam to sobie do serca i zawsze dawałam radę. Po latach choć trochę się powiększyłam wmawiam sobie: kiedyś dawałam radę, to teraz mi się nie uda? Na pewno będzie dobrze! i tak pędzę rok za rokiem do przodu. Ja w Ciebie mocno wierzę, że dasz radę!
Jakie cudne prezenciki z obydwu stron, udana wymianka na 100 %
OdpowiedzUsuńDziekuje ci kochana za wszystkie cudnosci :) Agrafka to moj fawortyt. I odpusc troche... W slabosci tez czasem tkwi sila...
OdpowiedzUsuńChyba Cie dopadła jesienna chandra... może po prostu bierzesz za dużo na siebie, odpocznij, zwolnij a pewnie wszystko jakoś się ułoży
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki Ewunia i wymiana fantastyczna ;) Twoje agrafy z zawieszkami wciąż mnie zachwycają- mogłabym się nimi obwiesić ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdana wymianka :) Trzymaj się Ewka! Pamiętaj, to my dziękujemy, że jesteś z nami <3 Odpocznij i wracaj :)
OdpowiedzUsuńłał ta brosza agrafkowa z dmuchawcem jest genialna
OdpowiedzUsuńFajna wymianka :)
OdpowiedzUsuńSame wymiankowe wspaniałości. Ewuś, czasem trzeba troszkę zwolnić i dać sobie trochę czasu by powrócić z nową energia do dalszego działania :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, trzymaj się i nie poddawaj, w końcu wszystko się ułoży, zobaczysz. Ja CI zdjęcia swoje wysłałam już dawno, mama nadzieję że doszły... A wymiankę miałyście udaną, fajne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka - cudne prezenty sobie zrobiłyście.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko udało Ci się ogarnąć.
Pozdrawiam serdecznie :))
Piekne prezenty karteczkowe dla siebie przygotowałyście. Czasami tak jest, że jest super euforia w życiu, a potem przychodzi czarna dziura. Ale trzeba się podnosić go góry i dalej iśc.
OdpowiedzUsuńFantastycznie Ewuniu!
OdpowiedzUsuńCałą wymianka super, jednak moje serce skradła wykonana przez Ciebie broszka :)
OdpowiedzUsuńprzeciwności ;losu są po to, żeby je przezwyciężać... głowa do góry! Dasz radę! Jak nie Ty? to kto?
Nadrabiam zaległości urlopowe i wpadam do Ciebie na bloga z odwiedzinami.
OdpowiedzUsuńWspaniała wymianka.. co do braku zdjęć to zaraz Ci podeśle moje.. wybacz opóźnienie, ale to przez mój urlop.. nie bardzo miałam kiedy się tym zająć,ale paczuszka osobiście została doręczona dla mojej pary :)
I nie smuć się kochana.. ja postaram się jak najszybciej ukończyć to co teraz dziergam dla Ciebie i mam nadzieję że choć troszkę to poprawi Ci humorek.
Buziaki, Trzymaj się.
nie, no powyżalaj się, tobie ulży a my cię wysłuchamy... znaczy wyczytamy ;-D
OdpowiedzUsuń