takie bardziej cytrynki, ale żółte, choć wyszły trochę zielone......
A teraz kilka shamballi
Testuje różne sznurki- bardzo podobają mi się te grube, choć są mniej delikatne.
Z innej beczki: weszłam dzisiaj do INTERMARCHE i zobaczyłam przecudne aloesy- po prostu musiałam kupić! Niestety nigdy nie miałam takiego i wypadałoby trochę poczytać, żeby go nie zaniedbać.
Buziak dla wszystkich zaglądających!
Takie kominki bym powiedziała!:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Pomorskie Craftuje!
OdpowiedzUsuńostatnia bardzo mi się podoba, a może byś jakiś kursik zrobiła jak to się robi krok po kroku???
OdpowiedzUsuńPiękne:)))
OdpowiedzUsuńfajne te szambalki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuń