Tym razem....modelina/fimo.
Oczywiście, nie posiadam fimo, bo jakoś do tego zdolności też nie mam, ale kupiłam modelinę i postanowiłam zrobić...papużki. Widziałam kiedyś na internecie takie papużkowe kolczyki i tym razem postanowiłam spróbować.
Zaczynamy od formowania poszczególnych elementów.
Gdy modele są gotowe, musimy im zainstalować szpilki, dzięki którym powstanie kolczyk i dopiero wstawiamy do piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika i wystudzeniu polakierowałam papużki a następnie domontowałam bigle.
I papużki w swoim żywiole
Jak widać, projekt okazał się dla mnie zbyt trudny - papużki nie są identyczne.
Ale jak zawiesi się je na uszach- różnica nie jest widoczna :-D
Korci mnie, ach, korci mnie trochę je przerobić.....sama nie wiem....
Tymczasem zgłaszam do DIY oczywiście TUTAJ
Buziam !
PS Patrząc na mój nos, to ja SE powinnam tukana zrobić a nie papugę;-/
Super są, bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na oryginalną, niepowtarzalną biżuterię :)Mnie się podobają :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszly ☺ to po prostu blizniaki dwujajowe ☺
OdpowiedzUsuńegzotyczne i wakacyjne, pięknie:))
OdpowiedzUsuńPrzecudne są!
OdpowiedzUsuńPiękne, oryginalne, niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Ewuś, nie przerabiaj, są super. Zrobisz najwyżej następne. Do twarzy Tobie z papużkami i storczykom ;) Całuję <3
OdpowiedzUsuńPiękne;) jak dla mnie wcale nie muszą być identyczne, takie są jedyne w swoim rodzaju;) nie ujmuje im to uroku a nawet co nieco dodaje;P Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńEwuniu! Kolczyki są bardzo ładne i wcale tak dużo się nie różnią, Ja bym ich nie przerabiała - Pozdrawiam Cię Bardzo Gorąco
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są świetne! ;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne;) Świetnie je wykonałaś
OdpowiedzUsuńPapuga też jest każda inna, więc i Twoje moga się nieco różnić. Super Ci wyszły Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności do lepienia, jak dla mnie są identyczne i cudne , takie kolorowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ty to zawsze coś ciekawego zrobisz:) Bardzo wakacyjne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńoj czepiasz się siebie :) nic w przyrodzie nie jest identyczne! a już na pewno nie papugi. Twoje są śliczne, kolorowe i z werwą. :)
OdpowiedzUsuńno papugi jako żywe! ;D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSuper są! Nic bym z nimi więcej nie robiła :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłodziaki :)
OdpowiedzUsuńOdlot;)
OdpowiedzUsuńOdlot;)
OdpowiedzUsuńIdentyczne papużki? Nie ma takich. Więc z twoimi jest wszystko w porządku
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdolne łapki Ewuś!!!
OdpowiedzUsuńTy to dziewczyno masz zdolności, cudne są!
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne, piękne kolorowe :-) bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają 😃 Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż egzotyczne te Twoje ptaszki - śliczne, ja zostawiłabym takie, jakie wyszły - w końcu to ręczna robota a kto powiedział że mają być identyczne - w naturze też nie ma dwóch identycznych papużek :-)
OdpowiedzUsuńSą oryginalne i fajnie się prezentują. Dziękuję za udział w naszej biżuteryjnej zabawie i życzę powodzenia :-) Inka-art/ DT DIY
A da się je przerobić? Może i tak, tylko po co? Świetne są i takie kolorowe. Też kiedyś próbowałam lepienia z modeliny, ale jakieś do niczego nie podobne (po)tworki mi wychodziły. W sumie nic dziwnego, skoro nawet prostego wazonika nie umiałam z plasteliny zrobić.
OdpowiedzUsuńAle czad!!
OdpowiedzUsuńPs. Jak Ci się znudzą - chętnie pokaże im Kraków i zabiorę w inne miejsca : }
OdpowiedzUsuńAaaa! Ale czadowe :D takie letnie i bardzo pozytywne! Super Ci wyszły ;) a tego typu kolczyki nigdy nie wychodzą identyczne :)
OdpowiedzUsuń