Proszę, pochwalcie moją grzywkę ;-)
A tu jeszcze przywieziona z Holandii puszka z ciasteczkami- nie mogłam się oprzeć!
I jeszcze super prezencik z Bułgarii od kuzynostwa- muszę coś w nim upoichcic, ale az się boję, żeby się mu nic nie stało!
Dziś powrót do pracy.
Jutro już wpadam w trybiki.
A tu wymianki czekają....
Buziam!
daj jedno ciacho, co?
OdpowiedzUsuńchwalimy grzywkę ;-D
OdpowiedzUsuńa teraz możemy juz się poczęstować ciasteczkiem? :-P
grzyweczka superowa, bransoletki superowe, pojemnik z Holandii rewelacyjny, a z Bułgarii przepiękny :-) Buziaki
OdpowiedzUsuńoch ale wspaniała puszka no cudowna bransoletki fajne i jakie piękne kwiaty witają na blogu
OdpowiedzUsuńSuper grzyweczka :) Bransoletki z kamieni zawsze się obronią - wyglądają świetnie na ręce :) Świetną puchę sobie przywiozłaś, a naczynko jest przeurocze! Też bym się bała go używać, ale z drugiej strony jakie pyszne papu by było jakby je jeść wprost z tego naczynka :D
OdpowiedzUsuń