Przyszła do mnie dziś paczuszka, której się nie spodziewałam- od Bożenki, której mydełka doprowadzaja mnie do szału.
Jestem zachwycona ! Same popatrzcie!
I żeby nie było, że jestem gołosłowna, bo napisałam kiedyś Bożence, że ja tych mydełek do zgoła innego celu wykorzystuję- dowód
Szkoda, że nie możecie poczuć zapachu tych mydełek!
Bożenko- dziękuję Ci z całego serca! Jesteś cudowna a niespodziewajki dają tyle radości!
I jesze krótka notka: byłam na działeczce! Pieliłam! Uciekaliśmy przed burzą , ale i tak złapał nas...grad!
Buziam i lecę działać, bo od Agi przyszła mi "mała" paczuszka(pokażę, kiedy dojda moje prezenciki) i wypadałoby się wykazać ;-)
Ty to jednak szalona jesteś:) odpoczywaj kobieto:) i wąchaj te cuda:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty! Bożenka zawsze cuda przysyła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń