Właśnie skończyłam- przymiarki do Anusiowych żonkili ;-D
Z małym epizodem to kolorowanie zarzuciłam na ponad miesiąc :-(
Jak tytuł posta wskazuje- to zajawka mojego "pomysła"(ostatnio baaardzo modne powiedzonko reanimowane ze Świata Kiepskich przez pewną panią z Sanepidu ;-D)
Kto ciekaw, zapraszam na jutro!
Buziaki!
Cudnie jest, tylko gzie kurczaczek ?? Ale i tak mi się podoba, żonkil obłędny !!
OdpowiedzUsuńAniu to tylko wprawka- to nie karteczka tylko czekoladownik zresztą:-D
UsuńAniu, jest! Przypatrz się dobrze. Wlazł za karteczkę z cudną sentencją. Kuperek mu wystaje:)))
UsuńHubciu świetna. Uwielbiam Twoje kartki, tagi i inne papierowe cudeńka.
Piękna praca.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper robota.
OdpowiedzUsuńTak mi się zdawało, że to czekoladownik :-) Tildunia słodka, fajne kolory :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie żółtego i fioletu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Rewelacja! A kolorujesz po prostu obłędnie, Ewciu.
OdpowiedzUsuńFajny czekoladownik :-).
OdpowiedzUsuńŚliczny czekoladownik, żonkil piękny.:)
OdpowiedzUsuńSuuuppeeer
OdpowiedzUsuńZakochałam sie :)
OdpowiedzUsuń