Od dawna męczył mnie pewien motyw, ale od początku...
W dzieciństwie dostałam pod choinkę książkę "Dziadek do orzechów"- była cudownie ilustrowana, co w latach '80 nie było takie oczywiste. Ta miłość do "dziadków" pozostała...
W tamtym roku na zagranicznych grupach kolorujących zauważyłam wzmożoną aktywność "dziadków" i tak mi się zamarzyły. Niestety z digiskami krucho. Znalazłam tylko jedne i...nie podobały mi się. Pomysł nie doczekał się realizacji.
Aż tu razu pewnego u kicikicitaty pojawił się post a w nim....cudownej urody "dziadki"!!!! Zachwycające!!!! Zajrzyjcie TUTAJ.
I to był impuls- spróbuję narysować i ja! Niestety z moim rysowaniem to kiepska sprawa. Nie mam poczucia proporcji- nie widzę tego. jak mi ktoś mówi, proszę przejść 200 metrów i skręcić w lewo, to okaże się, że szłam 20 albo 400;-D
Jednak chęć była silniejsza od strachu, zwłaszcza że akurat "dziadki" maja być toporne- to ich natura.
I powstały! Są jakie są, ale moje i mogę je sobie kolorować na milion sposobów do woli;-D
i cała trójca!
Cieszę się też, bo w końcu wykorzystałam zakupione w październiku cudne papierki z Galerii Papieru. Powiem wam jeszcze, że jest mały "dziadkowy" planik związany z pewną zdolną osóbką, a może nawet osóbkami- jak wypali, to pokażemy!
Buziam niedzielnie!
Zamawiam niebieskiego ;)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne, wyjątkowe! Marzy mi się, żebyś kiedyś otworzyła sklepik np. na Etsy czy gdzieś. <3
OdpowiedzUsuńha ha ha, dziękuję, ale ja kiepsko rysuję, zajrzyj do kicikicitaty!
UsuńGdzieś mi się rzuciły w oczy stemple z dziadkami, ale były malutkie i nawet nie zapisałam linka. :(
OdpowiedzUsuńDziadki rządzą! Hubciu świetne! I Ty mnie tu nie wychwalaj, bo ja przecież uczę się od Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziadki do orzechów uwielbiam. Poluję na stempelki, ale nigdzie ich nie widzę. Maguda pokazała ostatnio fajne. Przeszukałam internet i nie znalazłam:(
Buziaki
po co ci stemple?! ha ha ha
UsuńŚwietne dziadki - zazdroszczę umiejętności rysowania :)
OdpowiedzUsuńEwciu, jesteś mistrzynią. Te dziadki są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńCzyżbyś miała "Dziadka do orzechów" z ilustracjami Szancera w dzieciństwie?
Buziaczki.
Tak, Małgosiu!Cudowne ilustracje, nawet te czarno-białe
UsuńŚwietnie sobie poradziłaś ! I nie wmawiaj nam tu, że nie potrafisz rysować :-)
OdpowiedzUsuńEwcia Ty nas tu rozpieszczasz swoimi grafikami a może założysz nową zakładkę freebies, i wrzucisz swoje dziadki i Hubisia Komunijnego... ja bym się chętnie poczęstowała :) :) :)
OdpowiedzUsuńAguś, ostatni na internecie jaja z wszelkimi obrazkami, jak się komuś coś podoba, wysyła bez zgody autora na ali..... Ale dla chętnych... ;-D
UsuńMają swój urok! Buziaki :))
OdpowiedzUsuńAleż śliczne są te Twoje "dziadki" Ewuś! :)
OdpowiedzUsuńWow, you did an amazing job on these Ewa! I love them, all three.
OdpowiedzUsuńHugs
Monica
Ewcia, ciekawy projekt dziadkowy stworzyłaś! Rysuj dalej, i pewnie zaskoczysz siebie i nas. Cmok, cmok:))
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie piękne dziadki powstały i Ty mówisz,że nie masz talentu do rysowania ? Ja w tym roku od Mikołaja dostałam pięknego drewnianego dziadka.
OdpowiedzUsuńEwa jak dla mnie sa genialne!! i nie gadaj głupot że rysować nie umiesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
brawo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne karteczki. Wszystkie takie magiczne i świąteczne z dziadkiem do orzechów :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, fantastyczna trójca! podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna robota Ewciu! Jestes WIELKA !!!
OdpowiedzUsuńDziadki fenomenalne!. Pięknie je narysowałaś i pokolorowałaś.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te karteczki z dziadkami. Potrafisz i rysować i kolorować świetnie. Czyżbyś myślała o xxxxxxx dziadkach? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie pokolorowane dziadki:),ale dla mnie oni są trochę straszni z tymi zębami :(
OdpowiedzUsuńtaki już ich urok ;-D, ja mam sentyment :-D
Usuń