Takie inne świąteczne cuś

Witajcie prawie świątecznie!
Kilka słów o rękodziele i rodzinie ;-D. Nieraz czytałam, że Wasi mężowie czy inni członkowie rodziny nie rozumieją Waszego hobby. Mój mąż np., który lubi porządek, musi jakoś znosić wieczny bałagan przydasiowy w sypialni. Prace pochwali, ale to chyba tylko, żeby mi było miło :-D
Natomiast moi rodzice i dalsza rodzina, którą obdarowuję kartkami(ta dalsza ma fejsa i ogląda zdjęcia) są moimi fanami. 
To jak zrobić mamci zwykłą kartkę, skoro ona co rok wyjmuje te stare i układa?

Wzięłam się więc za choinkę firmy Artistico i....moje ukochane magnolie. Przyznaję, mam na ich punkcie świra! Z mozołem kupuję stemple i wykrojniki- nie jest ich jakoś dużo, ale....trochę już jest.
Niestety nie posiadam magnolijkowej pełnej szopki(a takie stemple magnoliowe dawno są!!!), więc szopkę zmodyfikowałam do  Jezuska(widzicie, że ma buźkę?;-D) i aniołków.
I powstała taka pseudo_szopka:-D

Ile tu jest różnych brokatów, to głowa mała!Oczywiście trzeba by było jednak obejrzeć tę pracę na żywo :-D

                       A tu efekt wow- ta dam!!! Tak- świeci!

Wiem, że magnolie nie każdego zachwycają, ale ja jestem baaaardzo zadowolona:-D

Chciałabym swoją pracę zgłosić 

do Sklepiku Gosi TUTAJ

do Three Wishes TUTAJ 

do Essów-floressów TUTAJ

Mam nadzieję, że Rodzicom się spodoba...A Wam?

Buziaki!

PS Wpadnę jeszcze jutro z życzonkami!