Tym razem kawowy breloczek poleciał do Violi:-D
Mam pytanko: lubicie "dziewczynki" (stemple, grafiki) bez buziek?
a) nie lubię, nie użyłabym do swojego projektu
b) jest mi to obojętne, mogłabym zrobić pracę z taka dziewczynką
c) lubię/ uwielbiam, często robię z nimi pracę
Chyba moją odpowiedź to znacie....hahahahhahaha
Buziam!
Świetny breloczek :) Taki gadżecik zawsze cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta gorjusska :-) c/d Lubię dziewczynki bez buziek, bo zawsze mogę im je namalować ;-)
OdpowiedzUsuńha ha ha- wiem:-D
UsuńOj Ewuś, chyba muszę poszukać mojej folii termokurczliwej, bo jak tak patrze na te Twoje ostatnie cudeńka, to mnie ochota na nie nachodzi:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!!!!!!! dzięki Tobie spróbowałam ♥♥♥ Ostatnio jestem zakochana w Twoim lisku!!!!!!!! Ale takiego w życiu nie zrobię:-(
UsuńUroczy breloczek, a gourjuska i króliczek skojarzyły mi się z Alicją w Krainie Czarów. Pozdrawiam Ewuniu.:)
OdpowiedzUsuńSuper breloczek, śliczne i urocze są dziewczynki, ale mnie też korciło by dorobić uśmiech :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwus odpowiem inaczej w twych paluszkach każda wygląda obłędnie;) mogła by być najbrzydsze na świecie ty ciach mazaki I cudo ciach ;)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Lubię bez buziek i z:), sama nie robię z nimi prac, bo do takiego kolorowania to mi jeszcze daleeeekoooo!
OdpowiedzUsuńUsciski
Ewuniu! Super jest ten breloczek - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńSama już robiłam prace bez buziek, więc chyba lubię :) A breloczek jest niesamowity, takie małe cacuszko :)
OdpowiedzUsuńB bo po prostu u mnie rzadko w pracach jest człowiek malowany w dodatku przeze mnie :) ale w Teokm wydaniu cudne!!!
OdpowiedzUsuńJaki fajny :)
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem kochana Ci wyszło,świetny pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńEwciu, uwielbiam te Twoje breloczki.
OdpowiedzUsuńLubię bez buziek - kojarzą mi się z lalkami waldorfskimi i tą ich fajną ideą odzwierciedlania naszych własnych emocji.
Uściski.
C - uwielbiam Gorjusski i Tildy! Chociaż w ogóle ostatnio nie robię kartek. Ale mam ich pokolorowanych kilkadziesiąt w zapasie z czasów, kiedy zaczynałam się uczyć kolorowania stempli. :)
OdpowiedzUsuń