Będzie, będzie rękodzieło, jak się wezmę za obieranie, krojenie i układanie do suszenia ;-)
Kto lubi zbierać grzybki?
Ja UWIELBIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój mężul nie przepada, ale poświęcił się dziś. Ostatnie nasze podrygi bez dzieciaków, bo w sobotę przyjeżdżają!
ja nie zbieram- no chyba że opieńki w własnym ogrodzie:) za to mój M łazi namiętnie- choć w tym roku to jeszcze mu się nie udało mu wyjść ani razu- nad czym oboje ubolewamy:) podział mamy sprawiedliwy on zbiera ja przerabiam jak na jaskiniowców przystało:)
łał...super :-) uwielbiam zbierać grzyby i mój M na szczęście też :-) niestety nie przepadam za grzybami, ewentualnie od czasu do czasu zupa grzybowa, więc nasze zbiory przeważnie rozdajemy znajomym, no chyba że mój M zażyczy sobie grzyby z jajkiem :-) Właśnie jutro, a w zasadzie to już dzisiaj planujemy mały wypad do lasu :-) Buziaki
Grzyby zawsze będą mi się kojarzyły z Mazurami i czasem spędzanym u babci! Teraz moi rodzice świetnie się sprawdzają jako grzybiarze, a mama to suszy i marynuje aż miło!
Ja lubię grzyby, ale kompletnie się nie znam na nich :D Więc za zbieranie się nie chwytam, na grzybobraniu byłam kilka razy ale chodziłam z kimś, kto się znał - miałam zawsze ogromną satysfakcję z każdego znalezionego grzybka :)
Widzę, że udało Ci się grzybobranie. Ja również uwielbiam zbierać grzybki. Niestety w tym roku chyba mnie to ominie. W moim Wołominie nie bardzo mam gdzie. Pozdrawiam.
uwielbiam zbierać grzyby!!! wychowałam się na wsi , kilka kroków od lasu więc podczas wakacji a potem i jasień na grzybach spędzałam wiele czasu :):)
OdpowiedzUsuńja nie zbieram- no chyba że opieńki w własnym ogrodzie:) za to mój M łazi namiętnie- choć w tym roku to jeszcze mu się nie udało mu wyjść ani razu- nad czym oboje ubolewamy:) podział mamy sprawiedliwy on zbiera ja przerabiam jak na jaskiniowców przystało:)
OdpowiedzUsuńAle super grzybki:) zazdroszczę!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUdane grzybobranie. Też uwielbiam zbierać, natomiast tej rękodzielniczej pracy potem, już niekoniecznie. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :-)
OdpowiedzUsuńPiękne grzybki, zazdroszczę:)))) i życzę smacznego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
łał...super :-) uwielbiam zbierać grzyby i mój M na szczęście też :-) niestety nie przepadam za grzybami, ewentualnie od czasu do czasu zupa grzybowa, więc nasze zbiory przeważnie rozdajemy znajomym, no chyba że mój M zażyczy sobie grzyby z jajkiem :-) Właśnie jutro, a w zasadzie to już dzisiaj planujemy mały wypad do lasu :-) Buziaki
OdpowiedzUsuńoj ja też lubię:) ale czasu jakoś brak:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zbierać grzyby. Nie mam natomiast zupełnie cierpliwości do zbierania jagód.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zbierać grzyby. Nie mam natomiast zupełnie cierpliwości do zbierania jagód.
OdpowiedzUsuńpodenerwuj mnie jeszcze trochę!
OdpowiedzUsuńchciałabym a nie mam jak nie ma kiedy!!! :-(
buuu
Grzyby zawsze będą mi się kojarzyły z Mazurami i czasem spędzanym u babci! Teraz moi rodzice świetnie się sprawdzają jako grzybiarze, a mama to suszy i marynuje aż miło!
OdpowiedzUsuńmąż to zapalony grzybiarz, a ja lubię oglądać / on wszystko robi sam, bo to lubi/
OdpowiedzUsuńJa lubię grzyby, ale kompletnie się nie znam na nich :D Więc za zbieranie się nie chwytam, na grzybobraniu byłam kilka razy ale chodziłam z kimś, kto się znał - miałam zawsze ogromną satysfakcję z każdego znalezionego grzybka :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że udało Ci się grzybobranie. Ja również uwielbiam zbierać grzybki. Niestety w tym roku chyba mnie to ominie. W moim Wołominie nie bardzo mam gdzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń