Viola, zgadłaś i dla Ciebie malutka niespodzianka, choć musisz uzbroić się w cierpliwość, bo czasu jak na lekarstwo :-D
Te, co stawiały na stempelek, pocieszę, że został wystemplowany i pokolorowany od razu po kurczonce :-D
A teraz perypetie kurczonkowe.
Najpierw zrobiłam [pierwszą kurczonkę, kolory w miarę, zalałam glossy i byłam ciekawa, czy da się dać drugą warstwę, żeby kurczonka wyglądała trochę jak kaboszon. I dooopcia!!! Zbielało, a jak zaczęłam ściągać, zeszła większość kolorów ;-D
Druga kurczonka, pokolorowana, skurczona, wyglossowana i.......kolory totalnie się rozmyły!!! Ponieważ tym razem włosy były czarne, po rozmyciu wyszła dziewuszka z horroru "Ring". Poszła w odstawkę, choć mój małż stwierdził, że może być;-D
Trzecia kurczonka- szału nie ma- kolory też się rozmyły, najgorzej na sukience i na misiu, ale za to buźka ładna :-D
Stempelek Gourjuss, oczywiście :-D
I taki wisiorek powstał :-D
Pracę zgłaszam TUTAJ
Ponieważ kwalifikuje się jako "praca ze stemplem" zgłaszam TUTAJ
Buziam
PS Coś mnie w plecach łupnęło, cholerka ;-D
Też mi chodzi po głowie ta folia thermokurczliwa, świetnie wygladją zawieszki z takimi dorobiazgami :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła!!! Tą z "Ring" też chętnie bym zobaczyła hihi. Plecki trzeba wygrzać i wymasować i będzie oki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie się podoba, fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPiszesz rozmyta,ale to dobrze wygląda, zjawiskowa dziewczyna !
OdpowiedzUsuńNiby rozmyta, ale efekt bardzo ciekawy, mi się podoba.:) Na plecki nie ma jak dobry masażyk i odpoczynek. Zdrówka.
OdpowiedzUsuńJaka fajna zawieszka. Czy do tych kurczonek też są potrzebne copiki czy normalnymi pisakami też można pomalować?
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nie wiem, ale....sprawdzę😜
UsuńSuper, będę wdzięczna za odpowiedź :)
UsuńBreloczek jest świetny, Ewciu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Super mnie się wszystko podoba co tworzysz;)
OdpowiedzUsuńSuper breloczek! Skurczona dziewuszka świetna.
OdpowiedzUsuńP.S.Ten kawowy z ptaszorami (od Ciebie Hubciu) dynda przy kluczu od sali lekcyjnej.
Dzieciaki nie mają problemu ze znalezieniem klucza na wieszaku w szafce, od razu przyciąga wzrok:)))
Hurra, wujek Google trochę pomógł bo musiałam znależć co to shirky, ale jak znalazłam filmik już wiedziałam, że to będzie pierwsze :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńJa tam się nie znam... mnie się podoba tak jak jest, ja nie widzę tych probelmeów kolorystycznych o któych piszesz
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona
OdpowiedzUsuńEwuniu! Bardzo ładnie Ci Wyszło - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDla mnie super! I żadnych rozmazanych kolorów nie widze :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, warto było powalczyć :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny breloczek powstał;) a i dziewuszce niczego nie brakuje:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)