grubasek

poniedziałek, 21 maja 2018

Wyjaśnienie zagadki

Tak, tak- pierwsze co to ...kurczonka!!!

Viola, zgadłaś i dla Ciebie malutka niespodzianka, choć musisz uzbroić się w cierpliwość, bo czasu jak na lekarstwo :-D

Te, co stawiały na stempelek, pocieszę, że został wystemplowany i pokolorowany od razu po kurczonce :-D

A teraz perypetie kurczonkowe.
Najpierw zrobiłam [pierwszą kurczonkę, kolory w miarę, zalałam glossy i byłam ciekawa, czy da się dać drugą warstwę, żeby kurczonka wyglądała trochę jak kaboszon. I dooopcia!!! Zbielało, a jak zaczęłam ściągać, zeszła większość kolorów ;-D

Druga kurczonka, pokolorowana, skurczona, wyglossowana i.......kolory totalnie się rozmyły!!! Ponieważ tym razem włosy były czarne, po rozmyciu wyszła dziewuszka z horroru "Ring". Poszła w odstawkę, choć mój małż stwierdził, że może być;-D

Trzecia kurczonka- szału nie ma- kolory też się rozmyły, najgorzej na sukience i na misiu, ale za to buźka ładna :-D

Stempelek Gourjuss, oczywiście :-D




I taki wisiorek powstał :-D

Pracę zgłaszam TUTAJ



Ponieważ kwalifikuje się jako "praca ze stemplem" zgłaszam TUTAJ


Buziam
PS Coś mnie w plecach łupnęło, cholerka ;-D


19 komentarzy:

  1. Też mi chodzi po głowie ta folia thermokurczliwa, świetnie wygladją zawieszki z takimi dorobiazgami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszła!!! Tą z "Ring" też chętnie bym zobaczyła hihi. Plecki trzeba wygrzać i wymasować i będzie oki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się podoba, fajnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszesz rozmyta,ale to dobrze wygląda, zjawiskowa dziewczyna !

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby rozmyta, ale efekt bardzo ciekawy, mi się podoba.:) Na plecki nie ma jak dobry masażyk i odpoczynek. Zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka fajna zawieszka. Czy do tych kurczonek też są potrzebne copiki czy normalnymi pisakami też można pomalować?

    OdpowiedzUsuń
  7. Breloczek jest świetny, Ewciu.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super mnie się wszystko podoba co tworzysz;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super breloczek! Skurczona dziewuszka świetna.
    P.S.Ten kawowy z ptaszorami (od Ciebie Hubciu) dynda przy kluczu od sali lekcyjnej.
    Dzieciaki nie mają problemu ze znalezieniem klucza na wieszaku w szafce, od razu przyciąga wzrok:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Hurra, wujek Google trochę pomógł bo musiałam znależć co to shirky, ale jak znalazłam filmik już wiedziałam, że to będzie pierwsze :) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tam się nie znam... mnie się podoba tak jak jest, ja nie widzę tych probelmeów kolorystycznych o któych piszesz

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewuniu! Bardzo ładnie Ci Wyszło - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie super! I żadnych rozmazanych kolorów nie widze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie się prezentuje:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny efekt, warto było powalczyć :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny breloczek powstał;) a i dziewuszce niczego nie brakuje:P
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń