Zabawa kolorystyczna u Danusi to jedna z moich ulubionych. Z niektórych na chwilę musiałam zrezygnować, bo po prostu przestałam wyrabiać. Presja mi nie służy. Ale mam nadzieję, że jakoś się ogarnę i znów porobię więcej prac.
Danusia na wrzesień wymyśliła...oliwki. Czytając i ogladając wasze wpisy, chciało mi się śmiać, bo często pisałyście, że oliwek nie lubicie. A ja odwrotnie! Uwielbiam oliwki!!!!!!!!!!
Kupuję sobie słoiczek i wcinam na raz cały- na deser. Pamiętam jak kiedyś w rozmowie z uczniami mojej klasy wyszło, że lubię oliwki i na "Mikołaja" dostałam taki gigantyczny słój oliwek obwiązany czerwoną wstążką- wspaniały prezent! Acha- dla wyjaśnienia- uwielbiam zielone i czarne, małe i duże, z dodatkami i bez- WSZYSTKIE!
Natomiast gorzej z kolorem oliwkowym. Tak naprawdę to chyba nic w tym kolorze nie mam. Podoba mi się, ale jakoś do mnie nie pasuje.
Na wyzwanie na szybko skleciłam bransoletkę, jest tu i ceramika, i jadeit, i cracle, i jeszcze inne koraliczki. Nawet bym ją założyła, tylko do czego?;-)
Zabawa TUTAJ
A tu już moja propozycja
Powstała także karteczka- (nowy stempelek i nowy dziurkacz:-))
Czarna baza i 2 odcienie oliwki
I foto na balkonie:-)
Wczoraj zaczęłam działać z wymiankami, tymi obiecanymi. Mam takie zaległości, ale naprawdę pomału powstają wymiankowe obiecanki. dziękuję za wyrozumiałość i proszę o cierpliwość.
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie leje. Cały czas. marzył mi się wypad do lasu. Może jutro?
Buziam deszczowo....
Kochana super jest, ja tez lubię oliwki, ale te zielone. Przy okazji strasznie dziękuję za suszone kwiatuszki, niedługo pokaże jakie kartki powstały.
OdpowiedzUsuńBransoletka zachwycająca- zakochałam się w niej od pierwszego spojrzenia <3 Karteczka wspaniała- świetne łączenie kolorków. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńOliwek nie lubię, nie jadam. Bransoletka wygląda świetnie, te połączenia kolorów Ci się udały, tylko rzeczywiście do czego ją założysz, skoro to nie Twój typ. Karteczka za to fajniusia i uniwersalna, nic tylko ją wysyłać w świat.
OdpowiedzUsuńCudowna bransoletka i karteczka.
OdpowiedzUsuńUrocza bransoletka i śliczna, pomysłowa karteczka:)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoleteczka i karteczka taka "zadumana", świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
fajna bransoletka :) a karteczka z dmuchawcem jest cudna - uwielbiam dmuchawce... :)
OdpowiedzUsuńbransoletka świetna, ja chyba tez nie miałabym do czego założyć, jak to człowiek nie zdaje sobie czasem sprawy jak jest ograniczony kolorystycznie
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka! Karteczka też cudna : ) powodzenia w wyzwaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubie ani oliwek, ani oliwkowego koloru. U nas pogoda pod psem, a zapowiadal sie Oktobefest, ale z dziecmi moknac to nie bardzo.
OdpowiedzUsuńKiedyś nie lubiłem oliwek, ale dzisiaj są często w mojej kuchni. A wyroby genialne! :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńHihi, to jak tak lubisz oliwki, to leć do Lidla, bo wiem, że były w promocji takie duże zielone i w fajnym słoju :).
OdpowiedzUsuńJa nie lubię oliwek i to wszystkich ;).
Za, to bransoletka i kartka są śliczne. Nowy dziurkacz super :).
Piękna bransoletka i kartka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńu mnie nie pada, bransoletka bardzo fajna, myślę, że możesz ją założyć do stroju w innym odcieniu zieleni:)
OdpowiedzUsuńElegancka i gustowna bransoletka, a karteczka milusia.
OdpowiedzUsuńOliwki ja też lubię, ale zdecydowanie w mniejszych ilościach.
Pozdrawiam cieplutko z deszczem za oknem:))
Oliwki lubię, ale tak mi dały popalić w tym zadaniu, że cholerka myślałam że już nic nie zrobię! No może mi się jutro uda skończyć.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ostatnie zdjęcie - bransoletka z karteczką stanowią fajny komplet! Chcesz powiedzieć, że ta koronka to dziurkacz?! Ja też chcę taki!
Jak dla mnie super:) Kolorek lubię, oliwek niestety nie
OdpowiedzUsuńHaha, ale się uśmiałam! Super historia z tym oliwkowym prezentem :D od razu przypomniała mi się historia, jaką opowiedziała mi mama mojego lubego...
OdpowiedzUsuńJak był mały to uwielbiał groszek, więc jako część prezentu od Mikołaja znalazł kiedyś pod choinką puszkę zielonego groszku, haha :D
u mnie pogoda super, a dzisiaj rano byłam z tatą na grzybach - wróciliśmy do domu z dwoma pełnymi, 10litrowymi wiadrami... a "zabawy" z nimi do teraz :P
To ja z tych co oliwek nie cierpię;) Bransoletka świetna, ale też nie miałabym do czego załozyć;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pięknie się spisałaś Ewciu!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Adamiak i oliwki szczególnie te po grecku czarne. Nie mogę ich nigdzie ostatnio spotkać. Co do koloru oliwkowego to podobnie jak pozostałe zielenie zupełnie nie mój. Fajne prace. A co do jesieni ... cóż bywa deszczowo i ponuro, ale jest jeszcze Babie Lato czyli Indian Summer, które co roku w moich stronach szczególnie długo lubi gościć, czego i Tobie życzę.
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Bransoletka boska. Uwielbiam takie kolory. Karteczka też prześliczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńi karteczka i bransoletka wyszły super
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka i karteczka. Cudnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńEwuniu! bransoletka jak marzenie. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana, tak jak Ty oliwki to ja uwielbiam oliwę z oliwek - często na kolację zjadam po prostu bagietkę maczaną w oliwie, bez żadnych dodatków :) Bransoletka smakowita :D Buziaki!
OdpowiedzUsuńBransoletka super.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta bransoletka,myślę,że ten kolor pasuje do wielu rzeczy,oliwkowy jest bardziej uniwersalny niż zielony,podoba mi się,że koraliki mają różnie kształty i odcienie
OdpowiedzUsuńOliwki też lubię, koloru nie :)
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda, jakby to powiedzieć ... soczyście :) A już rewelacyjnie na zdjęciu z karteczką.
Pozdrawiam
Ewuniu śliczna bransoletka ,te cracle są bardzo efektowne i je uwielbiam .
OdpowiedzUsuńSuper,że bawisz się z nami.\Pozdróweczka kochana :)
Ewuniu piękna karteczka, bransoletka z resztą też:)
OdpowiedzUsuńI bransoletka śliczna, i kartka :-) Piękne prace!
OdpowiedzUsuńŚliczne koraliki i super bransoletka :)
OdpowiedzUsuńSesja foto bardzo udana bo i prezentowane przedmioty sa śliczne :)
OdpowiedzUsuńcudne prace :)
OdpowiedzUsuńi nawet podobne do oliwek, nie pomyl się i nie zjedz! :-)
OdpowiedzUsuń