grubasek

poniedziałek, 6 lipca 2015

Gwałt na oczach i uszach- wrażliwi nie wchodzić!


Kolejne wyzwanko. A właściwie 2 zabawy na raz.

Majalenka zaczyna zabawę z kolczykami TUTAJ



Ale ja chciałabym zacząć od prapoczątków mojej biżuteryi. A to oczywiście wiąże się z drugą zabawą- tym razem u Moni




Uwaga, przygotujcie się....

Gwałt na oczach

TADAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Koszt tych kolczyków jest spory- drut to srebro ;-)

Nic nie piszę, bo po co? pffff

To było z 5 lat temu...


Koniec.

AAaaaaaaa....nie koniec!

Miał być jeszcze gwałt na uszch!

To macie!




Buziam!
;-)



34 komentarze:

  1. Hmmmm.... bardzo artystyczne są te kolczyki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O matulu, Ewuniu to będzie mój pierwszy raz, gdy nie pochwalę i mam ogromną nadzieję, że zostanie mi to wybaczone :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łoooo, ale kolczyki! Ewuś, je trzeba do jakiegoś muzeum oddać - mają wartość historyczną :-) Nie chwalę, nie ganię, bo jak zobaczysz co ja mam do pokazania w ramach tej zabawy to padniesz :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... albo może jednak nie oddawaj do muzeum - da się to srebro jeszcze jakoś przetopić na coś innego? :-)

      Usuń
  4. Nie, no bomba! Ale inwestycja w srebro :-)
    To się nazywa fantazja z gestem :-)
    Uszom daruje, bo i tak już tylko na jedno słyszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fantazja iście ułańska, żeby zaczynać srebrnym drutem...;-D

      Usuń
  5. Hahaha.. no padłam.. normalnie nie moge przestać się śmiać.. i to wcale nie z kolczyków tylko z tych gwałtów.. świetnie. Ewuniu czy mam rozumieć że dziś chodziłaś w tych kolczykach czy tylko je sfotografowałaś? Bo bardzo chciałabym Cie w nich zobaczyć..
    Aa..popraw linka do tego wpisu bo odsyła do jakiegoś innego wpisu z kwietnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już go usunełam, bo przekierowywał do zupełnie innego wpisu, jakiegoś kwietniowego "Lubię/nie lubię"

      Usuń
  6. Kolczyki są zaje...fajne :)) No może ciut koślawe, ale ja nawet takich bym w tej technice nie zrobiła. Takie piosenki uwielbiam na weselach. Super się to tańczy :))) szczególnie po paru toastach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolczyki z pewnością oryginalne, ale zawieszone na uszach z pewnością gubią różnice ;) Piosenka straszna, podobnie jak sam gwałciciel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniu- nie ma takich uszu, na których nie byłoby różnicy jha haha- wierz mi, sa naprawdę straszne:-D

      Usuń
  8. hihihih...ja bym nawet takich nie zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. od czegoś trzeba zacząć się uczyć i nie wiem czy ktokolwiek jest zadowolony z swoich pierwszych prac:)
    a moje uszy czują się zgwałcone :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ohohoho :D kolczyki... ciekawe :D faktycznie trochę musiałaś zainwestować :D ciekawi mnie takie owijanie drucikiem, jakbym teraz miała takie zrobić to wcale nie wyszłyby lepsze :D
    a ta piosenka... to naprawdę gwałt na uszach haha :P

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko! :o!
    Jakoś te Twoje kolczyki nie robią na mnie wrażenia po wysłuchaniu tej piosenki, moja droga :)) :o!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha ha- i o to mi chodziło! jakoś łagodniej można ocenić kolczyki przy takiej muzie...

      Usuń
  12. Zadałaś gwałtu moim uszom, ale jest Ci to darowane, chociaż mój syn powiedział - mamo, nie rób wiochy... Gwałt na uszach daruję, bo kolczyki baaaaardzo mi się podobają, właśnie takie krzywe, koślawe, nie równe, bo ja bym nawet takich nie zrobiła hi hi

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwsze kilka lat temu , i tak po mistrzowsku , chyba się pokuszę i zrobię swoje pierwsze to Twoje przy nich bedą jak 7 cód świata, :D:D, każdy od czegoś zaczynał i każdy w taki czy inny sposób się rozwinął,
    co do gwałtu na uszach przemilcze, oklapły mi i zalepiły się:))) pozdrawiam i miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  14. eeee, ale co w nich jest nie tak? to one nie miały takie być?

    OdpowiedzUsuń
  15. Eeee, każdy się uczy i pierwszy...drugi raz nie zawsze jest idealny ;)
    Co do muzy to niestety nie dokonam gwałtu na swoich uszach, bo nie mam głośników....w pracy :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Każda z nas ma za sobą początki które bywają różne…:) Ale faktycznie, lokatę w srebro poczyniłaś niezłą;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolczyki bardzo fajne takie bliźniaki dwujajowe hihi.

    Ty słuchowa gwałcicielko :P. Ale przesłuchałam całą plus pan za oknem jakimś małym pierdziołkiem kosi trawę, to powstał niezły duet hihi.

    OdpowiedzUsuń
  18. haha i faktycznie gwałtem trąciło :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Najważniejsze to się nie poddawać tylko rozwijać, ja jak patrze na swoje pierwsze uszytki to różnica jest gigantyczna

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę pochwalić za inwencję twórczą xD Gdybym ja pokazała swoje porażki to straciłabym swoich 40 obserwatorów xDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  21. No..ciekawie wyglądają:P

    OdpowiedzUsuń
  22. :))) początki bywają trudne, ważne że się nie poddalas, hihi a gwalt faktycznie musiał byz po kieszeni:). No na bogato pierwsze proby i od razu srebro;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawiasem mówiąć, jakim trzeba być zarozumialcem, żeby za srebro się brać! ;-D

      Usuń
  23. Gdybym wzięła się za robienie biżuterii, moje kolczyki właśnie tak by wyglądały.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale na tych kolczykach wyraźnie widać postępy - 1 i 2 to po prostu prawie jak niebo i ziemia :-)))

    OdpowiedzUsuń