Dziś Ulcia- a nawet 2 Ulcie- karteczki piernikowe na zabawę TUTAJ
Kochane moje! Kumpela namówiła mnie na dietę. No...ze 3 lata temu ważyłam 20 kilo mniej ;-D
Nie wiedziałam, że dieta naraża mnie na bezpośrednią utratę życia!
Wstawiłam sobie jajka....do sałatki brokułowej....i poszłam do kompa(środek tygodnia, poranek, do pracy na 11). Po 40 minutach zachciało mi się do toilet, siedzę w toalecie i słyszę jakieś dziwne dżwięki... "Ale wiatr"- pomyślałam i poszłam dalej gadać na fejsie. Po kolejnych 20 minutach stwierdziłam, że idę się czegoś napić. Wchodzę do kuchni, patrzę, wokół unosi się dym......śmierdzi solidnie, ale tego dymu nawet jeszcze nie dużo. jajka!!!! Cholerka, ale w sumie tragedii nie ma. Biorę przepalony garnek a tu nagle jak nie.........huknie! Normalnie wystrzał jak z pistoletu! Dobrze, że się uchyliłam, bo wystrzeliło bombowe jajo! Spaliłam sporo kalorii podczas sprzątania, dodatkowe 100 kcl podczas próbu sciągnięcia 1/2 jaja kurzego uwędzonego na czarno z sufitu. Melduję, że próba udana.
Ech, życie.....
O kurde rzeczywiście diety bywają niebezpieczne :)
OdpowiedzUsuńAle za to pierniczenie wyszło Ci wyśmienicie! Domek jest cudowny i wygląda smakowicie :))))
Kartki przecudniaste, ale reszta to mnie ubawiła do łez :)
OdpowiedzUsuńZrezygnuj z jajek! Pieczenie pierników wychodzi Ci znakomicie :) Cudne kartki! Jedna nawet z jemiołą więc mogłaby być w styczniu ;)
OdpowiedzUsuńEwciu, pierniczki smakowite. I jak tu myśleć o diecie, zwłaszcza tak ekstremalnej?:)
OdpowiedzUsuńPierniki cud miód :**
OdpowiedzUsuńKochana ja na diety nie przechodzę- Twoja jajeczna skończyła by się u mnie zawałem- jak najbardziej nie wskazana u mnie xD
Pięknie pokolorowane;)
OdpowiedzUsuńTaaak, bardzo niebezpieczna dieta. Ale pierniczki za to pierwsza klasa! Masz pomysły ��
OdpowiedzUsuńAle jaja- wybuchowe :) Dobrze że na wesoło. Piernikowe cudowne :)
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne, takie bajkowe :-) A dieta jakaś wystrzałowa Ci się trafiła :-)
OdpowiedzUsuńProponuję przejść na dietę węglowodanową ,może nie zagraża bezpośrednio życiu ;-D Fantastyczne pierniczki na kartkach ,zwłaszcza domek :-DDD
OdpowiedzUsuńAleż czadowe te pierniki, a jajka...no cóz, tak bywa..fejs to niestety paskuda czasowa ;)
OdpowiedzUsuńEwuś przygoda z dieta genialna! Raz w życiu przypalilam na studiach jajka, nie byłam co prawda na siebie i nie wystrzeliły ale zrobiły sie całe czarne.... Swoja droga ciekawe doświadczenie:) karteczki jak zawsze bombowe! Ta z chatka jak żywa! Aż chce sie schrupać te pierniczki, takie smakowite....:)
OdpowiedzUsuńPierniczowe karteczki superowe. A wybuchowe jajka też się kiedyś zdarzyły w moim domu:)
OdpowiedzUsuńCudne kartki Ewuś! Pierniki miód cud!!!!
OdpowiedzUsuńP.S. A ja dalej walczę z 5!
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też😁
UsuńAleż smakowite karteczki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak rany Ewcie nie wiedziałam że uwędzone jaja maja taką siłe wystrzału, całe szczęście że się uchyliłaś od strzału , ale bym pewnikiem zeszła na zawał. Juz se lepiej miej te 20 kg więcej i zabierz się za pieczenie pierników bo zdecydowanie lepiej Ci to wychodzi. Kartki cud miód i malinka a ten napis z domkiem z pierniczka jest boski , więc nie bądź zołza tylko się podziel z koleżankami :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aniu, napis w trakcie dopracowywania, ale będzie, będzie...dla was wszystko😁
UsuńEwuś, piękne te Twoje piernikowe kartki- aż zapachniało goździkami i cynamonem ;) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńEwuniu! Bardzo ładne karteczki zrobiłaś, Dobrze że ci się pić zachciało bo nie wiadomo jak by się zakończyła ta historia z jajkami - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńPrześliczne pierniczki:) zwłaszcza chatka:) Super kartki!:)
OdpowiedzUsuńEwuniu można powiedzieć że miałaś wybuchowy początek diety.
OdpowiedzUsuńA na poważnie uważaj na siebie i przyznaje też udało mi się kiedyś przypalić jajko,ale nie było takie wybuchowe.
Wracam do kartek nie wiem skąd wyczarowujesz takie grafiki domek jest rewelacyjny. Pozdrawiam serdecznie 😊
Pierniczki do schrupania:)
OdpowiedzUsuńale wybuchowe jajca są dla mnie nowością,
współczuje Ewuniu, naprawdę, ale i tak sie uśmiałam, bo z boku to bardzo śmieszna historia;)
jak dla mnie najlepsza dieta to MŻ długodystansowa i efekty widać po dłuższym czasie, ale jak się już przyzwyczaisz to nie ma efektu jojo
Buziaki
O! U mnie sobota, rano, jajka wstawione - gotują się, siedzę przy kompie, ale słyszę te jajka...
OdpowiedzUsuńKartki z pierniczkami cudowne. Piernikowa chatka jest świetna. Jak ty Ewa świetnie kolorujesz!
Miłej soboty:)
A!!! i jeszcze dodam... Wędzone jajka na diecie najlepsze... w końcu ich nie zjadłaś:)))
OdpowiedzUsuńP.S ja na diecie jestem non-stop :(
Piękne karteczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne piernikowe karteczki zrobiłaś. Marzy mi się prawdziwy domek z piernika. Niestety zawsze brakuje czasu na zrobienie go !
OdpowiedzUsuńNauczyłam się włączać zegar w kuchence, od tego czasu nic nie przypaliłam. Moja kuchenka po prostu wyłączy się sama.Jednak wcześniej byłam mistrzynią w przypalaniu garnków.
Karteczki miodzio ,zresztą jak zawsze.
OdpowiedzUsuńPrzygodę z jajcami miała moja Karola jak kiedyś wsadziła już ugotowane jajko do mikrofali,bo chciała sobie podgrzać No to tak pierdyknęło z hukiem,że szkoda gadać ,dobrze,że tylko w środku a nie w całej chałupie,leżaly skorupki i cząstki jajcarni.
Miłej soboty Ewcia.
Ewuś ale pierniczkowe karteczki:) No boskie po prostu - ta chatka piernikowa wymiata:)
OdpowiedzUsuńA z tym jajem to ależ przygodę miałaś...o jejuńciu...
Pierniczkowe kartki śliczne i apetyczne, zwłaszcza ten napis z domkiem wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu spadł mi gwizdek z czajnika, nie pierwszy raz zresztą, tyle że tym razem wpadł pod czajnik. Ja w tym czasie myłam zęby w łazience i zastanawiałam się, dlaczego czajnik jeszcze nie gwiżdże, choć już powinien. Gdy wyszłam z łazienki zastałam na kuchence czarną plamę z tworzywa sztucznego z maleńkim niebieskim płomyczkiem pośrodku. Na szczęście wszystko dało się łatwo wyczyścić, tylko trzeba było iść do sklepu po nowy gwizdek, co przy grypie wcale takie fajne nie było, ale od czego ma się młodszą Siostrę ;-)
Genialne te karteczki! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pierniczkowe karteczki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńsuper słodkie karteczki:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam juz o tych jajach z jajami:)uf
cudne karteczki Diety bywają "Zabójcze"
OdpowiedzUsuńSuper karteczki!
OdpowiedzUsuńTa z domkiem słodka jak miód :-)
A diety omijam z daleka ;-)
Super karteczki , a diety jak widać bywają niebezpieczne:)
OdpowiedzUsuńOglądając Twoje piękne karteczki proponuję dietę piernikową :) Ja się piszę na pierwszy ogień :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń