grubasek

piątek, 7 października 2016

Tic Tac Toe

Witajcie!

Osoby, które stykają się z j.angielskim, pewnie  nie byłyby zdziwione nazwą "Tic, tac, toe".
Przyznam się szczerze, że ja pierwszy raz się zetknęłam z takim cudem na blogu Julii Spiri.
Skojarzyło mi się z zegarem, a to po prostu nasze "bingo"(po angielsku to gra w kółko i krzyżyk).

Jak już znalazłam, to zaczęłam działać. Wygrałam ostatnio 3 digi Julii, a że bardzo mi się podobają, postanowiłam spróbować jakiejś karteczki bardziej "na bogato"

Oto bingo TUTAJ Wyzwanie #25

Wybrałam: niebieski, digi, kwiaty (blue, image, flowers)



Kartka jest sporych rozmiarów i siedziałam nad nią dobrych kilka godzin(w tym ze 2 bez sensu przekładając elementy ;-))

Dziewuszki, taka mała dygresja a propos mojego niezadowolenia- to nie żadna fałszywa skromność, po prostu na zdjęciach nie widac mankamentów pracy. Pewnie, że niektórych rzeczy, jeśli się o nich nie wie, nie zauważyłoby się nawet w realu, ale  JA WIEM ŻE SĄ ;-D

Zachęcam Was do zajrzenia na bloga Julii- na banerku "freebies" jest grafika do pobrania- dziewczynka, która robiłam już wcześniej.
---------------------------------------------------------------------------------

Chciałam Wam pokazać jeszcze pocieszajkę z candy u Marylki.
Jak dla mnie, to ie pocieszajka, ale super prezent- jeszcze raz dziękuję!



---------------------------------------------------------------------------------

Ostatni dzień "DESZCZÓWY"- może jeszcze ktoś coś dorzuci:-)?


A jutro jak zasadzę wyzwanie #7, to spadniecie ze stołków!!!

;-D

Buziam....

25 komentarzy:

  1. ale SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! też chcę! ale czas wyjeżdżać :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps. Marudzisz! - mówisz o mankamentach, a o moich kartkach na żywo powiedziałaś, że wyglądają lepiej niż w sieci:> że sieć tego nie oddaje co na żywo :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartka urocza - warto było trochę posiedzieć ;)
    A i ja taką cudną pocieszajkę dostałam od Marylki :)
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewciu świetna jest ta kartka, warto było nad nią posiedzieć bo efekt tego siedzenia rewelacyjny.
    Aż się boję co tam znowu wymyśliłaś, ale ciekawość mnie zżera.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. KARTECZKA JEST CUDNA, I znowu nic owocnego nie wykrzesałam, ale uwielbiam te Twoje karteczki, sa mniamusne, sliccznie je kolorujesz o j mniód cud :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana,karteczka jest super,robisz je fantastycznie :))
    Cieszę się że mój prezent przypadł Ci do gustu :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. JAk zwykle Ewa krytyka musi być.....o nie nie nie !!!!!!!!!!!!Karteczka jest super...uduszę jak przeczytam kolejnego posta ...bo coś tam....!!!!
    Kochana ty nie nowicjusz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewunia, przecudna karteczka- zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia <3 <3 <3 Serdeczności życzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna karteczka, a i fryzurkę nową widzę :)
    Super. Kochana, pozdrawiam i zapraszam na bloga DIY po małą niespodziankę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodka kartka 😍 Ciekawe, co to za wyzwanie?

    OdpowiedzUsuń
  11. To czekamy z niecierpliwością na jutro☺

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przemyślana, bogata karteczka. Ilość elementów nie przytłacza a fajnie są skomponowane. A mankamenty?... no cóż, nie zawsze udaje się wykonać pracę tak jakbyśmy chcieli. Po pozytywnych komentarzach widać, że zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewciu, piękna kartka i myślę, że warto było te godziny poświęcić dla takiego efektu.
    Gratuluję pięknej pocieszajki i życzę miłego weekendu.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna karteczka- jaka ta dziewusia ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Az się boję jutra! Ale póki co, piszę posta z deszczową karteczką. Zdążę dosłać :) A swojej się nie czepiaj, ja tam żadnych mankamentów nie widzę :)
    Rewelacyjna pocieszajka:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziś jednym słowem,cudna karteczka.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  17. Kartka piękna:) a pocieszajka to chyba wygrywajka...kolczyki są super:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Warto było te elementy przez dwie godziny przekładać, bo kartka świetna.

    Czasami tak się zdarza, że efekt naszej pracy nas nie zadowala i to normalne, że gdy o tym napiszemy, to posypią się pochwały i słowa pocieszenia. Mi często zdarza się być nie zadowoloną ze swoich kartek, bo choć haft matematyczny jest ozdobą sam w sobie i nie wymaga jakiejś specjalnej oprawy, to czasem chciałabym dodać coś od siebie, a nie potrafię, bo pomysłów brak i nawet jak mi się czasem uda coś wymyślić, to marudzę, bo to nie do końca to, co miało być.

    OdpowiedzUsuń
  19. fabulous card and image and thank you for sharing with us at Julia Spiri stamps challenge good luck and hope to see you next time

    OdpowiedzUsuń
  20. eeetam! co to jest 2 godziny przekładania...to przynajmniej twórcza praca
    gorzej jakbyś tylko siedziała i patrzyła ;-P

    OdpowiedzUsuń