Hejka!
Wpadam na bloga tak rzadko, instagram i FB opanował moje tworki, ale postanowiłam od czasu do czasu go odkurzyć!
Dziś jest okazja, bo zrobiłam ateciaki i zgłaszam je na wyzwanie "Dary lasu/dary jesieni" na Zielone kotki. Ileż tam cudnych prac, ale....czasami los się uśmiechnie;-D
Wyzwanko TUTAJ
Lubicie żołędzie? Kasztany? Moje chłopaki juz duże, ale nadal z sentymentem wspominam te dary jesieni.....
Buziorki!
Urocze są te karty.
OdpowiedzUsuńA ja dalej lubię zbierać żołędzie i obracać je w dłoniach delektując się ich gładkością. A ATC-iaki wyszły śliczne. Podoba mi się ten elfik trzymający w dłoniach żołędzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze ATCiaki z darami jesieni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne tła i elfiki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda Ewo że przeniosłaś się na FB i Instagram. Ja niestety pozostanę wierna blogom, po prostu za stara już jestem na zmiany. ATC nigdy nie robiłam ale te Twoje z darami jesieni są świetne. Co prawda za żołędziami nigdy nie przepadałam , ale kasztany.... zbieram do dziś i noszę w kieszeniach. Powodzenia w zabawie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu! Nawet nie wiesz, jak żałuję tych wspaniałych blogowych wiadomości, ale ogarnąć FB i Instagram to już ciężko, na bloga nie starcza czasu:-( POzdrawiam Cię serdecznie!
UsuńSuper ATC-iaki :-).
OdpowiedzUsuńJa dziś też wróciłam po latach na blogowe strony, jednak jest jakiś sentyment :)
OdpowiedzUsuńTwoje ATC jak zawsze są piękne :)
Kiedyś się fajne ludziki robiło z dziećmi z kasztanów i żołędzi. Cudne ateciaki !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń