grubasek

środa, 30 marca 2016

To teraz na spokojnie


W ramach zorganizowanej przez Małgosię Burczyk świątecznej wymianki przygotowałam dla samej organizatorki skromną paczuszkę. Niestety- skromną- bo czas mnie znów pokonał;-/  Ale obiecałam update- zastrzegam:-)

To najpierw podziwiajcie perfekcyjne dzieła Małgosi, bo ja się napatrzeć nadal nie mogę(słodyczy już nie ma- wiadomo;-))




                              adresownik- na wasze adresy-  nareszcie!



Moja paczuszka




Małgosi dziękowałam już oczywiście, ale moim zachwytom i na pewno waszym, nie będzie końca!


A teraz jeszcze mała dygresja: przeczytałam ostatnio na którymś blogu, że któraś z was modli się do kwiatków(?) tak są piękne.
Otóż mam dokładnie tak samo!

Nie pamiętam kiedy, ale coś koło wakacji?(a może dawniej?) dostałam tajemniczą przesyłkę od Joli- ta kochana osóbka podarowała mi najcudniejszej urody kwiatuszki!!! Do tej pory użyłam tylko kilku(te 2 cudne kwiatuszki w ostatniej karteczce to właśnie dzieła Joli), reszta czeka na specjalną okazję...


Ale mam jeszcze inne kwiatuszki, którym biję pokłony

Różyczki Doroty co ma kota :-)



oraz różyczki od Eli- siostry M-ki Strach(Zajawki)


dziewczyny- dziękuję za te podarki- kocham wasze kwiaty!

I to tyle- jutro szczypiorkowa:-D

Buziam!


33 komentarze:

  1. Piekne podarki sobie przygotowałyście.
    A kwiatuchy też urocze! Sama lubię tak siedziec i na nie popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosia robi przepiękne prace, to fakt - sama miałam przyjemność się przekonać ;)
    ten adresownik magiczny! Nie mogę się napatrzeć... faktycznie taki trochę tajemniczy... no i praktyczny! Też muszę sobie ogarnąć adresownik :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy na jednym z kompletów biżuterii są bzy...? Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięęęęękne prezenty! Wszystkie! A najbardziej powala na kolana adresownik, jabym się bała w takim pisać ;-) Cudne biżuty i śliczne kwiaty. To u mnie przeczytałaś, Kochana, ja się od dwóch tygodni modlę do kwiatów od Ewy Szubry! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuś i zazdrościłaś, zazdrościłaś i masz swój własny adresownik :) piękne Małgosia je robi :) teraz razem możemy powiedzieć "mam i ja" :)
    Razem piękne prezenty dla siebie przygotowałyście :) super! A Małgosia to moja krajanka :):):) hahaha... może uda nam się spotkać... bo to w końcu kurde Podkarpacie, no!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula - to kiedy i gdzie na kawę? :))

      Usuń
    2. To może tak w pół drogi u mnie, chociaż Gosia ma bliżej do mnie niż Ula, ale nie licytujmy się. To byłoby spotkanie, podkarpacianki by się zjednoczyły.)

      Usuń
    3. O, to ja się chętnie przyłączę, bo to moje rodzinne strony :-)

      Usuń
    4. nie no, ja się nie bawię!;-D

      Usuń
    5. Ewuś, Ty miałaś szansę na spotkanie rękodzielniczek z Małopolski, toś nie przyjechała :-P Do kogo masz pretensje? :-)

      Usuń
    6. nie zawsze od życia otrzymuje się wszystko, czego się pragnie ;-)

      Usuń
    7. pff, a co ja mam powiedzieć? Na drugim końcu Polski mieszkam i mam wrażenie, że 90% blogerek rękodzielniczych, które kojarzę, mieszka na południu :P

      Usuń
    8. Może na pld-zach. co widać w ilości szkolen i zlotow... ;)

      Usuń
  6. Ewa, nie taka znowu skromna - wszystko cudne i bardzo mnie cieszy! I update nie jest konieczny. Jeszcze raz pięknie Ci dziękuję za udaną wymiankę i za tyle dobrych słów. A biżutkami już się pochwaliłam koleżankom w pacy i rodzince. Natomiast do kwiatków wykonanych ręcznie to wzdycham od dawna, szczególnie tych, Joli. Buziaki dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypasione paczuchy, same cuda porobiłyście :DDD. Wszystko piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna wymianka. Brawo dziewczyny.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że modlenie się do żywych kwiatów, jest bardziej odpowiednie; rosną wtedy, jak zwariowane. Możesz z nimi nawet rozmawiać, albo im śpiewać, odwdzięczą się pięknym rośnięciem i kwitnieniem.)

      Usuń
  9. Wspaniałe rzeczy przygotowałyście na wymiankę :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic tylko się zachwycać :))... i trwać w takim zachwycie przez całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietna wymianka i piekne kwiatowe prezenty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. He he, ja nie tylko do kwiatków się modlę :)
    A wymiankę miałyście bardzo udaną, śliczne prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoja paczka zrobiła na mnie wrażenie, a kwiatki po prostu oczka mi wtyszły , są prześliczne

    OdpowiedzUsuń
  14. Nooo!!! Kwiatów, Ewuś, Ci zazdroszczę, mnie w połowie tak piękne nie wychodzą, a uwielbiam je dodawać do prac. Co do wymiany; wspaniała. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie się obdarowałyście! A kwiaty tylko do pozazdroszczenia.
    Próbuję robić z czerpanego, ale mam tylko kremowy i walczę z nim i nożyczkami. Ściskam:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wymianka, a kwiatki są prześliczne. :) Sama zapewne bym oszczędzała je do granic możliwości. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wymianka!Śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  18. WOW! Ale cuda! Naprawdę wspaniała wymianka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Też jestem wielką fanką prac Małgosi. Kwiaty tak piękne,że pewnie szkoda byloby mi rostać się z nimi.

    OdpowiedzUsuń