Przyszedł niedawno mój wymyślony w candy aniołeczek. Powiem Wam szczerze, że nie mam szczęścia do losowania;-/, ale czasami, jak trzeba coś wymyślić- udaje się :-)
A tak się prezentuje aniołeczek-dziadziuś z masy solnej(hand made by fema- dziękuję raz jeszcze!)
i żeby nie było, że nic nie robię ;-), jeszcze jedna bransoleteczka na grubym rzemieniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz