Prywatny finał wymianki wakacyjnej

Witajcie! Dziś nadszedł czas podsumowania mojej wymianki. Tej prywatnej.
Moją parką została Agnieszka Szczepańska. Poniewaz mieszka w Anglii a przyjeżdżała na lipiec do rodzinki do Polski- postanowiłyśmy się sprężyć i wysłać paczuszki w lipcu. Niestety, nie do końca jestem zadowolona z ilości rzeczy, które zrobiłam, więc będzie jeszcze dokładka. Ale to już inna bajka...;-)

Paczka Agnieszki i prezenciki spełniają wymogi wymianki w 200% ;-)
Wszystko jest po prostu świetne, dopracowane!
Same cuda!

To były zdjęcia Agnieszki, a tu jeszcze moje kiepskie z poszeweczką. Uwielbiam te babcine kwadraty czy koła!!! Kocham i marzy mi się jeszcze w innych kolorkach.

Myślę, że nie muszę tych rzeczy więcej zachwalać- Aguś- dzięki za cuda jeszcze raz- oficjalnie:-)

Zapraszam do Agnieszki TUTAJ

Moje rzeczy prezentują się tak

Kilka słów o albumie- ostatnio niezmiernie podobają mi się albumy pełne przegródek, dodatkowych karteczek, na których można coś wpisać. Mistrzynią jest Jadzia, od której mam jeden taki czekający na uzupełnienia. Ale i ja postanowiłam, na miarę swoich możliwości, pokombinować - większość tych dodatkowych obrazeczków jest ruchoma, bądź też można na nich dokonać wpisu.

Tu postanowiłam  wszystkim niedowiarkom, którzy bali się, że z Ritki nie da się zrobić karteczki, udowodnić, że na upartego.... ;-D

 Gadżet z wakacji- na początku miało być morze, więc powstała morska bransoletka w kolorkach, jakie lubi Agnieszka. Potem miały być Węgry i az mi głupio było, że to takie trochę oszukańswto wyszło, ale.......skończyło się nad Bałtykiem i jest git! ;-D

Cudna wymianka i świetna zabawa!

Dziewuszki dosyłajcie zdjęcia!!!

jak dam radę, będzie majalenowy edit.

Buziam!!!