środa, 26 listopada 2014

to był prawdziwy czas na relaks

Wróciłam wczoraj z pracy o 20.30, usiłowałam poprawić zeszyty, ale sprawdziłam tylko jeden, bo po 3 godzinnym huku na dyskotece("Proszę PANI, a jak się Pani bawiła wczoraj na dyskotece?- hmmm) łeb mi pękał. Zajrzałam na maila, czy dopisał się ktoś do wymianki karteczkowej :-) i oczywiscie weszłam na bloga. A tam co? Wyzwania! I oczywiście, jak zobaczyłam wyzwanie kolorystyczne, nie mogłam się oprzeć. W ramach relaksu powstał naszyjniczek. Powiem szczerze i nieskromnie, że jakoś naprawdę mi się podoba, choć kolory  nie moje.

zgłaszam:






Aguś, poznajesz zapięcie?

Buziam Was pochmurnie, ale z uśmiechem!






11 komentarzy:

  1. A mnie się i kolory podobają! A te owalne nakrapiane to co to jest? Lawę rozpoznaję od razu, te mniejsze to pewnie agaty i jadeity, ale tych jakoś nie kojarzę, a wyglądają ciekawie...
    A dzieciaki pewnie nie miały Ci za złe, że nie zdążyłaś sprawdzić zeszytów :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. czytam i czytam czy o mnie chodzi, ale patrzę....tak - kluczyk z kłódką...cieszę się:) to ja lepiej, wróciłam wczoraj ok 21.30 ale po 2,5 godz śpiewania :) kolory też nie moje, ale fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. owalne nakrapiane to...ceramika! A zeszyty sprawdzałam rano ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny. Musisz mieć niezły zapas koralików, że zawsze potrafisz się wpasować w kolorystykę wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny :) co do kolorków to brakuje mi tu akcentu jakiegoś ..chyba borda :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. na miniaturce nakarpiane wyglądały na brzoskwiniowe pestki ;-D
    fajne jesienne kolorki...
    a u nas snieg polatuje ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny naszyjnik. Prawdziwie jesienny

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny ten naszyjnik! Lubię takie zrobione z różnorodnych koralików i kamieni :) A zapięcie super !

    OdpowiedzUsuń