wtorek, 9 kwietnia 2013

Modelina króluje....chociaż u dzieciaków

Moja dzieciarnia zabrała mi modelinę!!!!!!!!!!!! Lepili potwory a potem rysowali do nich karty:ile kto ma ataku, mocy itp.
Wypróbowałam dzisiaj inną modelinę(z tych tanich), ale z fioletowej przeszła chyba w brąz( w świetle dziennym sprawdzę).

Wrzucam tylko kucysia pony mojego Hubercika. Ponoć nazywa się BLUES :-).



Miał naparwdę imponujący ogon i grzywę. Miał.................
aaaaaaaaaaa...i nawet 2 nogi posiadał!

Buźka!

PS Dzisiaj nic nie podziałałam, a jutro idę na parapetówę ;-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz