Witajcie!
Specjalnie nie składałam życzeń, bo byłam przekonana, że wpadnę jeszcze na bloga! I co? I oczywiście nie zdążyłam:-( mam nadzieję, że święta przeszłym Wam szczęśliwie i radośnie, choc już dotarło do mnie info od kilku znajomych, że grypka szaleje....
Z okazji świat i z potrzeby serca powstał wpis do artjournala, mam nadzieję, że Wam się spodoba!
Ostatnio artjournal cieszy się wzięciem, dlatego nieśmiało posyłam TUTAJ
Buziam Was serdecznie i do następnego posta!
Piękny i wymowny wpis. Dzieciątko wygląda niezwykle w tej scenerii. Pierniczki na ostatnim zdjęciu same się proszą o zjedzenie ich :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam już na Fb ... wspaniały wpis (jak Twoje wszystkie). Podoba się, bardzo się podoba :) Powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście ,,dziękować, wszyscy zdrowi,,
Poświąteczne uściski ślę ......
Bardzo mi się podoba ta praca. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych świąt.
Piękny artjournalowy wpis.
OdpowiedzUsuńCudny wpis :)
OdpowiedzUsuńEwciu wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowia!! U mnie już po Świętach , a grypka to nie była, ale zwykłe przeziębienie. Mam nadzieję że już za mną wychodzę z tego. ArtJurnal to nie moje bajka więc komentować nie będę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewo wszystkiego dobrego od Dzieciątka Jezus na każdy dzien;) wpis super a choroby szaleją podobno, u nas póki co spokój....
OdpowiedzUsuńPiękny wpis, Ewciu.
OdpowiedzUsuńJa właśnie się zmagam z grypką, przez którą w ogóle nie miałam świąt.
zachwycający:))
OdpowiedzUsuń