Hejka wieczorową porą😍
Chciałam Wam powiedzieć, że mam zgryza.... a dokładniej...awersję do karteczek. :-(
W ogóle mnie nie ciągnie do ich robienia, wręcz przeciwnie! Jestem trochę podłamana, bo Wielkanoc niedługo a ja w czarnej.....
Mam jakąś fazę na pseudoartystyczne wizje, które mogę zamieszczać w artjournalu i atc.
Mam świadomość, że niewielu z Was inspiruję i trochę mi głupio. Bo jeśli ktoś tych form nie lubi, to i oglądanie się znudzi:-(
Liczę na to, że wena wróci!
Zdradzę, że z konieczności(patrz-> obietnic) cos tam tworzę nieartjournalowego i nieateciakowego, ale to kropla w morzu. Zdradziłam biżuty dla scrapbookingu, a scrapbooking dla mixedmediów. Świnia jestem!;-D
Tymczasem zrobione wczoraj 2 nowe wpisy, do których zainspirowała mnie swoim livem Wioletta Starzak! Cudowna to była zabawa!
No bez przesady, za co tu przepraszać. Nikomu nie obiecywałaś, że będziesz nieustająco inspirować, a może właśnie zainspirujesz kogoś do nowych form. Ja przyznaję, że nie lubię robić do szuflady. Ale ATC dla kogoś mam zamiar zrobić, bo wiem, że zbiera. Ale nie na wymiankę, bo nie mam zamiaru zapełniać zapchanych półek. Twoje prace fantastyczne są, tła mnie zachwycają, ale na szczęście nie lubię się brudzić i nie ciągnie mnie do mixed mediów. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPodobnie do Ewy, nie lubię się brudzić, nawet blokuję moje szydełkowe twory w rękawiczkach. Poza tym nie pociąga mnie robienie do szuflady i obdarowywanie innych tym co mi zbywa. Ale ... nie ma co przepraszać, każdy robi to co lubi czy się to komuś podoba czy nie !!! Tak że Ewo twórz to co Ci w duszy gra a nie żeby kogoś zadowolić. W końcu nasz blog , nasza praca i ma to być przede wszystkim przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa, no co Ty! Ja z nutką zazdrości podglądam Twoje wpisy w Art journalu, są fantastyczne. U mnie mix media chwilowo odpadają więc ,,zanudzam,, kartami (MDC). Taką mam fazę i nic na to nie poradzę :) Ciekawe, mnie kartki też na chwilę obecną nie pociągają ..... każdy robi to co aktualnie mu w duszy gra. U Ciebie powstają kolejne wspaniałe wpisy ... uwierz, napatrzeć się nie mogę :) Ej no, Ty niczego nie zdradziłaś, masz ciekawe okresy w swojej twórczości (jak Picasso, który miał okres błękitny, okres różowy itp. ... artyści tak mają).
OdpowiedzUsuńAle się nagadałam ... przepraszam :)
Przyjemnej niedzieli .... uściski.
Każdy czasem taki kryzys. Wena na pewno wróci. Nic na siłę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby sprawiało Tobie przyjemność to co robisz. Lubię oglądać dzieła, jakie prezentujesz na swoim blogu. A wena do robienia kartek może za jakiś czas wróci. Nic na siłę. Pozdrawiam. Basia
OdpowiedzUsuńEwuś, mnie inspirujesz!
OdpowiedzUsuńAnia mądrze napisała - to nasza ma być przyjemność. Mnie ostatnio kartki też nie ciągną. Nie zrobiłam jeszcze żadnej na Wielkanoc. Jednak moje "tworzenie" często zależy od klimatu, atmosfery, dlatego nigdy nie wytrwałam w zabawach typu "kartki świąteczne przez cały rok", bo po prostu ciężko mi się działało przy zimowych klimatach w upale 30 stopniowym i odwrotnie.
Hubciu, dasz mi namiary na ten notesik uroczy do artjournala?
Buziaczki
Podpisuję się pod wypowiedziami Ewy i Ani, Ewciu. A Twoje wpisy są niesamowite, oglądam je z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Piękne prace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwcia robisz co Ci w duszy gra :) ważne, że sprawia Ci to przyjemność :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię Ewuniu za tworzenie tych wpisów!!!!
OdpowiedzUsuńMoże to tylko chwilowa słabość. Bo coś czuję, że jak Ci ona minie, to powstaną kartki ze zdwojoną mocą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper prace. Często nie ma chęci do robienia jakichś prac, później wraca.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas przechodzi jakiś moment słabości, zniechęcenia. Przerwa wskazana. Po powrocie będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńKarteczki z postu są przepiękne.
Ewo jak bawisz sie wyśmienicie to coz w tym złego ?! Baw sie nadal :)
OdpowiedzUsuńMnie się twoje wpisy art jurnalowe i ateciaki bardzo podobają. Sama bym tak chciała, a ostatnio weny zero w tym kierunku . Więc na razie wróciłam do szydełka :)
OdpowiedzUsuńRób to co sprawia ci przyjemność w danej chwili i nie oglądaj się na innych :)
To nie przeszkoda dla mnie że nie robisz karteczek i tak tu zaglądam Twoje obecne prace też mi się podobają.Te formy to coś nowego dla mnie więc tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńInspirujesz wszystkim! Przecież techniki art journalowe można wykorzystać w tworzeniu kartek i odwrotnie!
OdpowiedzUsuń