hejka!
Wpadam dziś z projektem, który jak wino- dojrzewał, choć tylko przez 2 tygodnie. A co to za projekt! Marudził, chciał zmian, ewoluował, mutował(tak, tak, pandemia na stałe zagościła w naszych umysłach).
W końcu POWSTAŁ!:-D
Zarodkiem była tekturka miesiąca z magicznego kociołka- saneczki 3D. Ale oczywiście musiałam dołożyć jeszcze jedną ich tekturkę, po prostu musiałam.
Powiem Wam szczerze, że do tej pory nie mam żadnego swojego stroika, więc ten zostanie ze mną.
Szkoda, że nie możecie zobaczyć go na żywo- tych lśnień, iskrzeń brokatu, tłuczonego szkła, sztucznego śniegu. I muszę jeszcze zaznaczyć, że prawie w ogóle nie widać choinki, która jest naprawdę śliczna. Dlatego kolejny tego typu projekt będzie z nią w roli głównej.
A oto nadeszła wiekopomna "chwiła" ;-D
Mam nadzieję, że Wam się spodoba, a może nawet kogoś zainspiruję? Buziaki!
Wow! Śliczności. Podoba mi sie cału stroik, ale przede wszystkim ten "klimat" jaki jest w środku. Te światełka to coś ekstra! :)
OdpowiedzUsuńWow... Ewuniu przecudowna praca, nie dziwię się że zostaje z Tobą. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńJest piękny , świecący ?
OdpowiedzUsuńAle SUPER!!!! Ewciu jesteś niesamowita:)
OdpowiedzUsuńWow jak pieknie :) uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńZapalony wygląda obłędnie, brawo TY ! Cudny jest Ewa, a te tekturki faktycznie obłędne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jak już pisałam, jest cudownie magiczny! uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńŚliczny prawdziwie zimowy słoiczek.
OdpowiedzUsuńO matko, ale piękny!! Zwłaszcza wieczorem, jak świeci! Magia i bajka!!! Czuć ten zimowy klimat, oj czuć!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
ale cudo,napatrzyć się nie moge
OdpowiedzUsuńwow, rewelacyjny projekt!
OdpowiedzUsuńCudowny Ewo :) ach zeby tak sypnęło śniegiem tej zimy :):);)
OdpowiedzUsuńEwciu, kwintesencja zimy zamknięta w słoiczku.
OdpowiedzUsuńPiękny lampionik. Fajny kawałek zimy udało Ci się zamknąć w słoiku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagiczny świat zamknięty w szkle. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń