środa, 11 marca 2020

Zabawa wielkanocna w Klubie Twórczych Mam

Witajcie, Kochani!

Piękna pogoda, a nastrój kiepski. Nie wiem, jak Wy, ale obecna sytuacja bardzo mnie stresuje.....

No nic, postanowiłam zająć myśli nową zabawą- są to super wyzwania z tablicami inspiracyjnymi w Klubie Twórczych Mam.

Ostatnio zakładkowa pszczółka powędrowała na wyzwanie #4 a dziś cofam się do wyzwania#2 :-D

Tablica inspiracyjna wyglądała tak


Zabawa TUTAJ

A moja propozycja to czekoladownik




 Co wybrałam? Moją ukochaną hortensję! i oczywiście świetne kolory! Nie uwierzycie, ale kiedyś nienawidziłam fioletu :-D

Te cudne papierki to nieistniejący już Papierowy Potwór- baaardzo będzie mi brakowało pomysłów Olgi:-( I jeszcze raz dodam, że zakochałam się w czekoladownikach, odkąd Ula K. pokazała mi, jak je robić:-D

Buziam Was, życzę zdrowia!


19 komentarzy:

  1. Super czekoladownik a ozdobiony idealnie. Choc nie lubie fioletu to bardzo mi sie opakowanie podoba. Sytuacja jaka panuje owszem stresujaca. U nas na wsi ludzie jak na wariata wszystko wykupuja w biedronkach itp marketach .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewciu przeslicznie ozdobiłąś ubranko na czekoladkę :) życze Ci lepszego nastroju, tez sie martwię. Ale bądźmy wszyscy dobrej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest super Ewa, cudne papiery ale przede wszystkim cudny stempelek cudnie pokolorowany.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny! Fiolet bardzo lubię, w połączeniu z zielenią wygląda świetnie. Śliczny stempelek.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny czekoladownik. Od razu czekolada smakuje lepiej :)
    Pracuję w hipermarkecie i niestety widzę szaleństwo jakie ogarnia ludzi. Teraz to naszym wrogiem jest strach i panika.Trzymajmy się.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten duszek hortensjowy :-) Śliczne ubranko w moich ulubionych fioletach :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekoladownik prześliczny!
    Też się martwię, astmę mam...
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały czekoladownik Ewuniu, zachwyciłaś mnie nim! A koronawirusem nie ma się co stresować, trzeba prowadzić higieniczny tryb życia i nie wpadać w panikę ;) Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny!!! Nigdy nie pomyslałam zeby ozdobić środek po lewej stronie, super Ewcia!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny czekoladownik. Bardzo lubię te kolory. Miło dostać czekoladę w takim oryginalnym opakowaniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie, pieknie, pieknie, ach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny czekoladownik, cudowne kolory

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój czekoladowej mnie urzekł , fiolety kocham. Teraz masz przymusowy wolny czas to pewnie wiele piękności powstanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, na pewno coś powstanie :-D Ale nabrałam do domu zeszytów do sprawdzenia, więc praca i tak zostaje. Poza tym marzy mi się.....czytanie!!!

      Usuń
  14. Z takiego czekoladownika to najzwyklejsza czekolada będzie smakować lepiej :)
    Z kąd bierzesz takie cudne istotki, to stempelek?

    Sytuacja chyba wszędzie stresowa.Ludzie dodatkowo chaos wprowadzają, powtarzając plotki i wykupując wszystko w sklepie jak leci,nie ważne potrzebne czy nie potrzebne, a w dodatku wszyscy z pretensjami :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Digiski kupuję lub biorę udział w różnych wyzwaniach sponsorów, aby mieć je potem za darmo ;-D

      Usuń
  15. Ewciu, cudny czekoladownik, myślę, że niejeden jeszcze powstanie:) Hortensje są super.
    Trudno się nie stresować, gdy wszyscy wokół nakręcają atmosferę. Dzisiaj w sklepach był prawdziwy armagedon, z trudem zrobiłam zwykłe zakupy. Do tego w mięsnym nagle wysiadły terminale, ludzie byli wściekli, bo nie mogli płacić kartami. Na szczęście ja jestem starodawna i zawsze nosze gotówkę:)
    O siebie się nie boję, bardziej o bliskich. Ale będzie, co być musi.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewcia, superaśny ten czekoladownik!!!
    A moje zdanie co do chaosu ostatnich dni jest takie, że każdy ocenia tę sytuację z własnej perspektywy. Ja żyję w realnym zagrożeniu, więc stres choć go mocno ukrywam dopadł mnie na całego. Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń