Podstęp

Witajcie, chciałabym się z Wami podzielić pewną historią.
Otóż niedawno miałam urodziny. Niestety dopiero wczoraj udało mi się spotkać z przyjaciółkami.
Oczywiście nie obyło się bez prezentu. Wręczyły mi torebeczkę, z której wyjęłam to

czyli skarby do mediowania. Męczyłam je, skąd wiedziały, że to właśnie takie preparaty mi się marzyły. Stwierdziłam, że to po prostu niemożliwe, aby ktoś, kto w tym nie siedzi(i nie siedzi na dodatek w mojej głowie), wymyślił, co kupić. Zaczęłam kombinować, podpytywać i.....sprawa się rypła. Przypomniało mi się jak to Ula zniechęcała mnie do kupna tych preparatów, twierdząc, że warto czekać na promocję. Tak mnie zniechęciła, że rzeczywiście zamówiłam sobie tylko kilka wosków. To był już jeden ślad. A znając jedną z przyjaciółek, pomyślałam, że może się jakoś z Ulą skontaktowała. I bingo! Po blogu doszła do osoby, która się zna na mediach-Uli a potem na fb w moich znajomych ją wyszukała i napisała do niej!
I tak oto w ścisłej konspiracji powstał plan zakupu tych cudów!

Dziewczyny, jesteście niesamowite!

Oczywiście dziś nie mogłam się oprzeć i działałam. Pudełeczko jest małe, więc umieszczenie na nim wszystkich moich pomysłów graniczyło z cudem! A co za dużo, to niezdrowo.
Ale i tak mi się podoba:-D

Pudełeczko z serduszkiem posyłam na zabawę do Reni TUTAJ

Buziam sobotnio!