Padam na ryj....skończyłam właśnie pracę do pracy i naukę z Hubisiem:-(
Wczoraj zrobiłam nietypową jak na mnie karteczkę.
Dostałam od kumpeli, która wyczaiła na bazarku, wykrojniki. Były używane i nie mam pojęcia, co to? Nie znam takiej firmy, może to china, china. Kumpela wie, jak uwielbiam wszelkie lale bez buziek...tak....uwielbiam, ale stemple! Nie jestem fanką takich "gotowców", choć mam aniołki do składania:-D. Postanowiłam jednak włączyć element od siebie- kolorystyczny.
Powstało takie oto "dzieło"
Karteczkę posyłam na wyzwanie TUTAJ
Buziam Was cieplutko!
Ewuniu! Wspaniała karteczka - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńAle fajna, wykrojnik czy stempelek, Ty Ewuniu wszystkie świetnie wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńGotowce czy nie ale kartka wyszła super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚliczna! Dziękujemy za udział w wyzwaniu KTM:)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!
OdpowiedzUsuńWiadomo stempelki i kolorowanki to Twoja miłość ale te wycinankowe dzieciaki też są super !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
fajnie ubrałaś te laleczki!
OdpowiedzUsuńRewelacja
OdpowiedzUsuńFajna karteczka wyszła :) taka inna :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna kartka!!! Lalki wyglądają fantastycznie :DDD
OdpowiedzUsuńEwciu, świetna kartka. Nietypowa jak na Ciebie, ale cudowna.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Super karteczka :D Dziękuję za udział w wyzwaniu KTM
OdpowiedzUsuńMnie sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuń