wtorek, 17 kwietnia 2018

Copikowo


Dziś kolejna prezentacja książki do kolorowania Julii Spiri- dla odmiany copiki :-D

Chciałabym w tym miejscu podziękować jeszcze raz mojej mentorce , Ani Soprano, za wszystko :-D



Następna praca będzie wykonana kredkami akwarelowymi i zrobimy porównanie, bo jestem niezmiernie ciekawa, co wybierzecie :-D

Oj, trochę tu teraz widzę niedociągnięć, bo na żywo zupełnie inaczej się ogląda, more practice;-D Papier też nie jest cienki , więc cieniowania wymagają sporeo nakłądu pracy i........tuszu z copików:-D

Rzadko zaglądam, ale ostatnio jakiś taki nawał w pracy, że nie mogę nadążyć :-(

Pozdrawiam i buziam!

PS KOniecznie zajrzyjcie, jakie cudne prace pojawiły się w kolorowym zawrocie głowy #4!!!


20 komentarzy:

  1. Podziwiam , bardzo ładnie pomalowałaś, świetne cieniowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna praca.
    Niedociągnięcia? Gdzie Hubciu? Doskonała w każdym calu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tło sukni np. , na żywo nie było widać, na zdjęciu wyszło ;-D

      Usuń
  3. Ewuniu cudowna makowa dama.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie niedociągnięcia? Mnie to się nie chce wierzyć, że można tak ręką pokolorować obrazek. Piękny jest, cudny :-) Pozdrawiam serdecznie i zgadzam się z tym nawałem pracy, nie wiem skąd się on (ten nawał) bierze :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to wygląda i te kolorki... cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Extra jest , Mistrzyni w kolorowaniu !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kwiatowa panienka. Cudnie kolorujesz, Ewuniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie. Zachwycam się Twoim kolorowaniem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewuniu! Jaka Śliczna Panienka, A ta spódnica przeurocza - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie niedociągnięcia? Było trudno bo i szczegółów moc. Ale finał cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czadowa ta Kwiatowa Panienka - uwiodła mnie!!! Buziaki:-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ale świetne! :) bardzo energetyczna kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiekna praca. Dawno.mnie tu.nie bylo oj dawno.

    OdpowiedzUsuń