Wycieczka udała się- było rewelacyjnie.
Jestem do tyłu ze wszystkim, dzieci z lekcjami, nie wspominam już o karteczkach i Waszych blogach.
Wrzucam kilka fotek, niektóre były na FB
Co tu dużo pisać, było cudownie! Marzy mi się albumik i na pewno powstanie - taki z tagów:-D
POzdrawiam cieplutko!
PS Marzy mi się coś podziałac, ale to chyba dopiero w weekend :-(
PSII Jestem gruba, ale wybrałam najlepsze zdjęcia...ha ha ha...przytyłam ponad 2 kg:-(
Słońce! Ach jak nam za nim tęskno w Polsce:) super ze wyprawa sie udała, ciesze sie razem z Wami Ewuś!!!! Sciskam;)
OdpowiedzUsuńjakos nie widać tej grubośći:))), ale wycieczka do pozazdroszczenia co zobaczyłaś to Twoje
OdpowiedzUsuńEwunia, ważne, że wycieczka się udała i zaczerpnęłaś odrobinę słoneczka, bo u nas widzisz co jest :p szaro, buro i ponuro ;) Buziaki posyłam, a skoro twierdzisz, że jesteś gruba, to podwójnie posyłam... A co mi tam, potrójnie <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńKobieto kocham cię za Cook'a normalnie uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńA tam 2kilo- 20 no to tak ale 2 i przezywasz"?? 😁
Zazdroszczę wyjazdu i cieszę się razem z Tobą 😊
Bosko!!!!!!!!!!jak gwiazdeczka;)śliczna a nie gruba!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko spokojnie nadrobisz, a wrażenia z wyjazdu będziesz mieć do końca życia :).
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :).
Tej wody zazdroszczę, o słońcu nie wspomnę pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńEeeee noooo Kochana....a słoneczka i ciepełka to nam w torebeczkach przywiozłaś cio?????
OdpowiedzUsuńPowiem Ci tak - dla takiego wyjazdu warto być do tyłu ze wszystkim:)
Kobieto gdzie Ty jesteś gruba? ja mam swoje kilogramy, a zawsze mówię że niezła ze mnie laska hi hi, człowiek musi się sam dowartościować :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci Ewuniu, że dla takich widoków warto jest zawalić wszystko. Piękne zdjęcia i piękna Ty na nich :)
Ewuniu! Wspaniały wyjazd, Było co zwiedzać.Zdjęcia pięknePozdrawiam i będzie z nich świetny album - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńgruba?? gdzie ;D
OdpowiedzUsuńEwuś jak możesz wrzucać takie zdjęcia, gdy u nas ciągle zimno, mokro i ponuro:(
buziaki
No i to się nazywa majówka !!!Wyglądasz kwitnąco Ewciu :) A taka "gruba" to niejedna by chciała być :)
OdpowiedzUsuńCo tam tyły , zawsze się da nadrobić. ale wycieczka marzenie , należał Ci się wypoczynek .
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wow, to się nazywa majówka! piękne widoki!
OdpowiedzUsuńwspaniała wyprawa!
OdpowiedzUsuńTorba od Violi tez miała wakacje!;) Gratuluję udanego wyjazdu.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki :) zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńA tam 2 kg co to jest?! Ciuchy tyle ważą :P Buziaki :*
Rewelacyjne fotki, świetny urlopik :) Przynajmniej wygrzałaś się na zapas i po powrocie przeżyłaś szok termiczny :)
OdpowiedzUsuńGruba? Miałam inne pojęcie o tym słowie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałą miałaś majówkę, Ewciu.
Ależ ta Grecja jest słoneczna! I widzę książka poszła w ruch ;)
OdpowiedzUsuńEwciu, zazdroszczę słońca i ciepełka, mam nadzieję że naładowałaś baterie! :)
OdpowiedzUsuń2kg? Co to jest ;) chętnie przejmę!
Ależ świetnie spędziłaś czas. Takie cudowne miejsce! Śliczne zdjęcia, śliczna buzia... co Ty Hubciu mówisz, jaka gruba? Wszystko piękne!!!
OdpowiedzUsuńŚlę uściski:)
Super , ze wycieczka sie udala ☺ czekamy na nadrabianie zaleglosci w rękodziele ☺
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia;)
OdpowiedzUsuńCudnie!!!!!!
OdpowiedzUsuńGrecja, słońce, piękne widoki - czegóż chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę:) ciepło, miło, rewelacyjnie:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądasz! :))
OdpowiedzUsuń