halo, halo!
Zgrubłam znowu!
:-(
Sałatka jarzynowa i ciasto. I leżycho.
Wczoraj przyjechałam "wygłodniała", to do nocy 2 obrazki wykolorowałam ;-D
Jak u Was? Która z was planuje dziś podziałać, a która działała już wczoraj?;-D
Wrzucam 2 biżutki niebieskie i zmykam ;-D
Buziaki!
Śliczności Ewuś :) Też już "zgłodniałam" ;) Usciski!
OdpowiedzUsuńja też mam parę kilko więcej po tych świętach, śliczny niebieski zestaw
OdpowiedzUsuńFajne, druga bransa super☺ ja dzialalam rekodzielnoczo jeszcze w sobote, a dzis leze przeziębiona
OdpowiedzUsuńHa, ha, chyba kazda z nas schudła w Święta: ) Ja działam od rana- kwiatuchy :)
OdpowiedzUsuńJa działałam wczoraj i dziś pewnie tez będę:)
OdpowiedzUsuńCudne biżutki. Zwłaszcza, że niebieskie.
Śliczna biżutka:)
OdpowiedzUsuńJa działałam codziennie...no nie da się inaczej spokojnie na 4 literach posiedzieć jeśli ma się syndrom niespokojnych rąk. Kwiatuszki robiłam i pamiątki na komunie...:)
U mnie z tym lipa ostatnio, wiec napatrzę się na Wasze dzieła:)
OdpowiedzUsuńSliczne zestawy!
OdpowiedzUsuńU mnie troche powstało z racji konieczności.... Dwie kartki z zaskoczenia i metryczka bo maluch postanowił przejść na druga stronę brzucha:):):) wiec przy świątecznym stole stawiałam krzyżyki, miło i praktycznie:) sciskam Ewuś!
cudne zestawy
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki. Uwielbiam niebieski kolor :) DO robótek wracam dzisiaj: kartka i kilka xxx Pozdrawiam cieplutko, bo na zewnątrz wręcz zimowo.
OdpowiedzUsuńEch te kilo.....
OdpowiedzUsuńNo piękności zrobiłaś 💐
Ewuniu! Bransoletki są śliczne ,zwłaszcza ta pierwsza. Ja na razie nic nie tworzę do końca kwietnia mam labę :-) Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńOj, Ewcia - podejrzewam, że mało która z nas po świętach nie zgrubła, haha ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam fajne memy - narysowany patyczak z wielkim brzuchem, narzekający, jaki to nie jest najedzony, a pod spodem ten sam patyczak i napis "zjem jeszcze kawałeczek sernika"! Normalnie jakbym siebie widziała haha :D
a biżutki pierwsza klasa, szczególnie te pierwsze - przepiękne odcienie niebieskości!
druga jet łał , ale magiczne były swieta bozego narodzenia chyba nikt nie dał rady w 3 dni przytyc 5 kg:D
OdpowiedzUsuńNie zgrubłaś, tylko się zapchałaś, jak większość społeczeństwa w czasie świąt, potem to znika, chyba że się zapychasz dalej, to zostaje. Biżutki piękne, zwłaszcza to komplet z pierwszej fotki śliczny. Podziałam już w wielkanocną niedzielę, o poniedziałku nie mówiąc, a we wtorek również, skoro wolne miałam.
OdpowiedzUsuń