Nasze prace
Małgosia
Tina J.
Iventi Atelier
Daria
Hubka38
Agata
Viola
Ania Sosnowy Gaik
kicikicitata
Lidzia
Karto_flana
Ulcia K.
Ewcia
Danusia
Tereska
Ania Kurtasz
M-ka Strach
Ania Iwańska
Małgosia Żołtek
Witajcie- kilka słów o wyzwaniu 5.
Po pierwsze- z pozoru łatwy temat okazał się ...hmmm...problemowy(jak dla mnie), a może bardziej nie taki prosty, jak zakładałam. Byłam zadowolona, bo kupiłam kiedyś scrapki- budka dla ptaków z ptaszkami i pomyślałam, że wreszcie wykorzystam. I...nie miałam na nie pomysłu.....
Po drugie- rzeczywiście najłatwiej byłoby wziąć klatkę i zawiesić na sznurku. Ale i to wcale nie było takie łatwe, żeby całość wyszła dobra. Poza tym, jak obejrzycie galerię- wasze pomysły na sznurek były niesamowite!!! Z niektórych pomysłów na pewno skorzystam:-)
Serdecznie dziękuję za wszystkie prace- oglądam je każdego tygodnia i często znajduję jeszcze coś, czego nie widziałam wcześniej. Dziewuszki kochane, jeśli któraś nie zdążyła, a chce zrobić karteczkę na ukończone wyzwanie- nie ma problemu! Proszę tylko o przypominanie, żebym zamieściła, bo ja mam sklerozę:-D
Czas na wyzwanie 6. Najpierw banerek, potem wyjaśnienia;-D
"Jesień idzie, nie ma na to rady", a z jesienią deszcz. Oczywiście deszczowo nie znaczy smutno. Macie do wyboru wersję nostaliczną, refleksyjną albo wesołą, pełną kolorowych akcesoriów: parasoli, kaloszy, kapturów, chmur i czego tam chcecie:-)
Ta * na banerku nie znalazła się przypadkiem- to wersja utrudniona- tylko dla chętnych- super gdyby na karteczce ten deszcz było widać- idealnym rozwiązaniem byłoby glossy accent, ale jak ktoś nie ma to może jakaś przezroczysta folia, albo kropelki akrylowe z chińskiego marketu. A może....kropelki z niebieskiego (przezroczystego)lakieru do paznokci;-D?
Bardzo chciałabym, aby ta zabawa wyzwoliła w was chęć spróbowania czegoś nowego- niekoniecznie z użyciem profesjonalnych preparatów. Sama szukam innowacyjnych rozwiązań, które można uzyskać "domowym" sposobem. Ale wiem, że są też osoby od niedawna zajmujące się scrapbookingiem i nawet najprostsza wersja może być najlepsza, więc * się nie przejmujcie.(Dla mnie wersja clean&simple jest baaaardzo trudna)
Ciekawa jestem, czy temat wam się spodobał i czy macie już pomysły. Ja mam! Dobrze, że jest miesiąc na wykonanie...hahahahha..
Buziam i zapraszam do zabawy!
Czy można dołączyć do zabawy?
OdpowiedzUsuńoczywiście- w każdej chwili, zapraszam:-D
UsuńKrople deszczu powiadasz. To jest dopiero wyzwanie. Do tej pory jakoś dawałam radę, to i teraz trzeba bedzie 😜
OdpowiedzUsuńJeny Ewcia ,z miesiąca na miesiąc coraz trudniej,ale kto jak nie my da radę prawda?
OdpowiedzUsuńStanę na rzęsach a coś tam wymodzę ,chcesz mieć krople deszczu ,to je zdobędę ,wyczaruję ,choćbym miała łapać z tego padającego za oknem .
Buziaki :)
ahhahahhaha...no popłakałam się.....;-D
UsuńEwcia Ty wiesz że twoje pomysły są niesamowite i każdorazowo są dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Mówisz deszcz z lakieru do paznokci?? no w sumie niezły pomysł Coś się wymyśli , ale łatwo znowu nie będzie , bo wiesz że u mnie musi być jeszcze praktycznie czyli musi być do wysłania a nie do szuflady :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Ojojoj, nie ma co dbasz o naszą twórczość :).
OdpowiedzUsuńTemat pracy bardzo przypadł mi do gustu, bowiem czeka w kolejce do zrealizowania,co prawda w innej technice - quilit, ale chętnie podejmę się zrobienia i w tej ;)
OdpowiedzUsuńHmmm, ostatni etap- nie zdążyłam, ale myślę, że teraz z tym deszczem, parasolami, kaloszami - muszę spiąć spiąć się w sobie i czasie. Ostatnio jestem zarobiona szykowaniem rzeczy dla Amelki i Nikodema, a jeszcze cały czas kartki okolicznościowe i pudełka :)
OdpowiedzUsuńCoś się wymyśli;)
OdpowiedzUsuń:0 hehehe... uwielbiam Cię :)
OdpowiedzUsuńLubię trudne wyzwania i to ogromnie mi się podoba, bo nie mam pojęcia, jak stworzyć ten deszcz. W szufladzie nie mam żadnych glossów, ale pogłówkuję i może coś wymyślę. Jak nie, zrobię mżawkę - jej nie widać tylko czuć;P
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać prac do podziwiania, bo oglądam dokładnie każdą. I podobnie jak Ty Ewa, czerpię nowe pomysły:)
Pozdrawiam!
O kochana, to że nam utrudnisz zadanie to ja wiedziałam, ale że aż tak...? :) Skąd Ty Ewuniu bierzesz takie pomysły? No to od dziś myślimy nad deszczem :)
OdpowiedzUsuńEwcia - lubię Twoje pomysły!!!
OdpowiedzUsuńTo ja zadebiutuję wraz z Wami w tym miesiącu:)
OdpowiedzUsuńNo i ten deszcz...idzie jesień...pewnie będzie go więcej, to się nałapie:)
Zadanie zakończone:) Po przeczytaniu posta doatałam weny:D Ale opublikuję jutro bo teraz w sztucznym świetle kiepskie zdjęcia. Powiem tylko,że wykorzystałam Twoją podpowiedź z lakierem do paznokci -krople fajnie błyszczą.
OdpowiedzUsuńUj ciekawie to brzmi tym bardziej ze deszcu to juz kilka dluuuugich miesiecy nie widzialam ale cos na pewno wymysle. Pozdrawiam serdecznie i zabieram banerek
OdpowiedzUsuńPomysł odlotowy...ciekawa jestem efektów:)
OdpowiedzUsuńhe he to js juz prawie gotowa, hafcik w temacie mam tylko zrobic kartke :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze w ogóle nie mam pomysłu, a tu już pierwsze prace nawet widzę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWszystko bardzo ciekawie brzmi,jak tu ugryźć ten deszcz? chciałam dołączyć,ale chyba odpuszczę,jednak będę Wam kibicować :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
No dobra, jeszcze raz się wpiszę :) Ewuniu piszesz w poście "super gdyby na karteczce ten deszcz było widać" czy to oznacza, że mamy robić kartkę na to wyzwanie czy może być nadal inna forma pracy?
OdpowiedzUsuńLidziu, oczywiście dowolna praca scrapowa, mnie już karteczka chodzi po głowie, :-)
UsuńLidziu, oczywiście dowolna praca scrapowa, mnie już karteczka chodzi po głowie, :-)
UsuńOoo, scrapową, no to klops bo już miałam pomysł :) Ale nic nie szkodzi, pomyślę pomyślę i coś scrapowego wykombinuję, a jak nie to skończy się karteczką :)
UsuńWciąż zaskakujesz pomysłami, a u mnie brak weny. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńmam jakieś tam tekturki, ale nie wiem czy nie skończy się a grafice... :>
OdpowiedzUsuńTymczasem ściskam serdecznie :D
Kartki Ani są cudowne.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, piękne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńNiestety mimo chęci, przygotowanych materiałów nie zdążyłam :(
Spróbuję może coś stworzy z... niczego niemal tu, na obczyźnie :p Nie mam pojęcia, czy podołam deszczowi stawić czoła; pomysł jest przekorny nieco ;) Co z tego wyjdzie; zobaczę :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))
Ps. Ewuś, a czy do tej pory wszystkie wyzwania wykonałam?... Chyba się nieco pogubiłam przez ten nagły wyjazd :p
Jadziu- wydaje mi się , że wszystkie. Co do "widocznego" deszczu, to jest to wersja nieobowiązkowa:-)
Usuń