Są zabawy, na których szczególnie mi zależy- taką zabawą są kolorystyczne zmagania u Danusi.
Ostatnio idzie mi jakoś kiepsko, zajmuję się zobowiązaniami, które muszę skończyć.
To wszystko w przerwach między jednym sprzątaniem a drugim- robię w szafach generalne porzadki.
W domu masakra:-)
Ale tak się ostatnio złapałam na tym, że sierpień pomału się kończy, a ja nie zrobiłam nic dla Stefana. Danusia dała aż 2 miesiące, więc wstyd nie wziąć udziału.
Zabawa TUTAJ
Przeryłam koraliczarnię, coś tam znalazłam i powstała bransoletka. Od razu zastrzegam, że zrobienie dziś dobrego zdjęcia było niemożliwe, ale mam nadzieję, że kolory widać.
Kolory:malinowy,śmietankowy, pistacjowy,czekoladowy
Co do lodów- dawniej uwielbiałam. Dziś bardzo lubię, wielosmakowe(jest kilka smaków, które omijam). Oczywiście jem tylko latem, mam takie gardło, że chwila zapomnienie i pozamiatane;-D
Buziam sobotnio, życząc udanego długiego weekendu:-)
ale piękna wyszła ....
OdpowiedzUsuńTy się nia tak nie zachwycaj, bo duży obwód ma ;-D
UsuńJest śliczna i super kolorki...
OdpowiedzUsuńEwunia, połączenie kolorków wyszło super- bransoletka bardzo ładna :)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna:-) chyba Ty najlepiej łączysz nietypowe kolory. Przygaszony roz i żywa zieleń? Ja bym na to nie wpadła:-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne
OdpowiedzUsuńEwuniu! Bransoletki są śliczne, kolorki pięknie dobrałaś - Pozdrawiam Cię goraco
OdpowiedzUsuńKochana świetnie sobie poradziłaś ;*
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad zrobieniem metryczki do wymianek, podpowiesz co i jak ?- dziękuję :)
Piękna lodowa bransoletka CI wyszła Ewuniu :) Miłego dalszego sprzątania życzę :)
OdpowiedzUsuńwidać:)
OdpowiedzUsuńi szczerze powiedziawszy świetnie ze sobą sie komponują:)
buziaki
Podoba mi się :) Subtelnie z akcentem ;)
OdpowiedzUsuńPiękna! Świetne to połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewciu:)
Świetna i powiem szczerze, że brakuje mi Twoich biżutków na blogu. Nie zaniedbuj tej techniki, bo efekty są znakomite!
OdpowiedzUsuńFajny układ koralików z tym wielkim na środku. Ale to połączenie kolorów jakoś nie moja bajka. Nie wiem czy nosilabym zielony z różowym 😉
OdpowiedzUsuńEwuś świetnie dobrałaś lodowe gałeczki,bo biżutka bardzo udana .Muszę też wskoczyć znów na tory koralikowe,bojakoś je troszkę zaniedbałam,a tyle jeszcze chcialam się nauczyć .
OdpowiedzUsuńBuziaki
Powinnaś zatem lody jeść zimą, wtedy jest mniejsza różnica temperatur. I to wcale nie jest żart. Bransoletka bardzo apetyczna. I śliczna.
OdpowiedzUsuńNareszcie widzę u Ciebie biżutki. Dawno ich nie było :) Piękna bransoletka.
OdpowiedzUsuńpiękna i uniwersalna do wielu ubrań pasuje
OdpowiedzUsuńDałaś radę Ewo, brawo!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna bransoletka:) Z pewnością do niejednego ciuszka będzie pasowała:)
OdpowiedzUsuńNo i dawna Hubka wróciła ze swoimi koralikami!
OdpowiedzUsuńA nie tylko kartki i kartki ;-p
Ślicznie ta bransoletka wygląda - ładnie dobrane koraliki, te pistacjowe tak ładnie oprawiają ten duży, malinowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gustownie i elegnacko
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelakie bransoletki. Ta jest elegancka i w pięknych kolorach. Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.