Kochane!
U mnie cisza w rękodziele... doły, dołki i dołeczki...
Roboty przybywa, wszystko leży i kwiczy ;-D
Dziś ostatni dzień wyzwania 1: kropki plus kratki .
Ze mną jak z dzieckiem- dosyłajcie, jeśli jeszcze macie, bo i tak siedzę na kompie;-D
Zmogłam się i banerek na jutro gotowy.
Pochwalę się tylko, że moja karteczka z humorem zdobyła w scrapkowie wyróżnienie i wygrane papierki są już u mnie. Serdecznie dziękuję!
Buziam Was sobotnio...
PS Karteczka urodzinowa mojego tatę zachwyciła:-D
Ewo, wysłałam pracę... mam nadzieję, że jeszcze zdążyłam... Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJuż mnie ciekawość zżera co tam znowu wymyśliłaś :-)
OdpowiedzUsuńChyba do jutra nie wytrzymam :-)
Pozdrawiam
Ooo, już się nie mogę doczekac do jutra :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam ostatnio ciszę i błogie lenistwo. Robótki porzuciłam w kąt.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze ugodowa jesteś. A dzieci to czasami uparciuszki są. Ciekawe co jutro zaserwujesz ? :)
OdpowiedzUsuńnie martw sie ciszą, przejdzie,
OdpowiedzUsuńa jak Cię znam to potem będziesz sypała pracami jak z przysłowiowego rękawa :)
Buziaki
Gratuluję wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńTo taka cisza przed burzą Ewciu, czyż nie. Robótki nie zające, nie odkicają, poczekają na stosowny czas. Kibicuję Wam w tych karkowych poczynaniach, bo też już nie wyrabiam na zakrętach z wszystkimi zabawami. Nie zawsze - chcieć, to móc, ta zasada ostatnio u mnie się sprawdza w 100%.)
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy temat:-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń