Prawda jest taka, że tyję i tyję, i nie mogę się zebrać, żeby to zmienić.
Taka narzutka jest świetnym elementem maskującym ;-).A jak się podje coś z kapustą, to wtedy.....szukam broszki!!! Spinam w odpowiednim miejscu i git. Powiedzmy.
No dobra. To nie jest śmieszne....;-)
Po raz pierwszy spróbowałam pokleić na bazie broszki tiul i kaboszona. To nie takie łatwe. Wyszło przyzwoicie. Broszka z tiulem ok.5cm średnicy.
Sami oceniajcie
Niestety tiul wyszedł trochę nierówno, choć przypięta broszka wygląda fajnie.
EDIT
Tylko nie mówcie, że gorzej...ha ha
INFO- zabawa z cytatem w tle
Uwaga- chciałabym nieco zmienić formułę zabawy. Nie wiem, czy doprowadzić tę zabawę do końca roku a potem zmienić czy działamy od razu? Co Wy na to?
Buziam!
tiul bym wyrzuciła i wtedy broszka byłaby zachwycajaca, , bo wzór rewelacyjny, ale tiul to nie moja bajka
OdpowiedzUsuńBaza jest dużo większa od kaboszona i beznadziejnie to wyglądało :-(, tez bym dała bez....
Usuńsznureczek biały jako obwódkę bym wkleiła:)))
Usuńfajny pomysł:-)
UsuńPo obcięcie tiulu lepiej
UsuńBroszka przepiękna, a co do zabawy to możemy zacząć od razu :)
OdpowiedzUsuńKaboszon piękny :) tiul... najprawdopodobniej tak, jak piszesz na przypięty prezentuje się lepiej :) na pewno rewelacyjnie wyglądałby w oprawie z koralikami :)
OdpowiedzUsuńoj tak...
UsuńFajny ten dmuchawiec :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna broszka;) Lubię kaboszony:)
OdpowiedzUsuńA co do zabawy może lepiej od razu:)
W sumie fajny pomysł, tylko zamiast tiulu dałabym len, albo takie coś workowe. Ale tak jak mówisz, przypięta na pewno wygląda fajosko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I kolejny fajny piomysł:-D
UsuńSama broszka jest prześliczna, i tak jak poprzedniczki - tiul bym wyrzuciła bo tylko przez niego traci urok. A co do zabawy to zmieniaj od razu :)
OdpowiedzUsuńBroszka super, motyw dmuchawca super, tiul jak dla mnie ok, może rzeczywiście w koło kaboszonu dać lniany biały sznureczek:) A co do zabawy to może od razu ;)
OdpowiedzUsuńPiękna broszka, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBroszka jest bardzo ładna, ten kaboszon jest super :))) A tiul, mnie tu zupełnie nie przeszkadza, ale ja lubię tiul, sama wpycham go gdzie popadnie :))). A co do wagi, to gdy narzekam na swoją, mój M mi zawsze mówi, że idealny kształt to kula, a mnie jeszcze do niej daleko :D Poza tym, jak stwierdzili amerykańscy naukowcy, kobiety o zaokrąglonych kształtach są bardziej seksi :DDDD
OdpowiedzUsuńCiekawa, choć kojaży mu się z takimi kotylionami na zabawę. Albo orderami ;)
OdpowiedzUsuńCo tam wymyśliłaś z tymi zmianami zasad.. dawaj...
A mi bardzo się podoba ta broszka z tiulem ja bym nic nie zmieniała:-)
OdpowiedzUsuńpewnie wolałabym z lnem , tak uniwersalnie, co do zabawy to możemy zmienić reguły tylko podaj
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba wersja ostateczna. Taka jest dmuchawcowa przez te strzępki :).
OdpowiedzUsuńA gdzie można taki śliczny kaboszon kupić?
zrobiony:-)
UsuńA mnie się podoba i jedna i druga wersja. Bez tiulu byłoby łyso ;)
OdpowiedzUsuńBroszka fajna, narzutki - dobra rzecz, też używam. A co do zabawy, jestem ciekawa, co wymyśliłaś?
OdpowiedzUsuńśliczna i tiul bardzo na miejscu :)
OdpowiedzUsuńcudny kaboszon ale bez tiulu druga wersja jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńWspaniała broszka. Masz wielki talent!! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńpo liftingu wygląda jak dmuchawiec, baaardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPiękna brocha, lepiej wygląda obcięta wokół : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przycietym tiulem jest cudniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna broszka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBroszka piękna!
OdpowiedzUsuńZmiany- powiedz coś bliżej!
Mi osobiści bardziej podoba mi się wersja z tiulem. Kocham broszki! Jest cudna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMi podoba się wersja pierwsza z tiulem - bez przycięcia. Uważam, że świetnie pasuje do motywu dmuchawca.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sam kaboszon, bo motyw ma rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńdmuchaniec cudny!, tiul stanowi fajn eprzedłużenie,
OdpowiedzUsuńbardziej podoba mi sie przycięty :-)
Mi też niestety się tyje i tyje :(.
OdpowiedzUsuńNo dobrze, nie powiem, że mi bardziej się podoba poprzednia wersja broszki ;).
To mnie zaciekawiłaś tymi zmianami w zabawie karteczkowej. Ciekawe co tam wymyśliłaś :).
wersja pierwsza!
OdpowiedzUsuńA mnie się z tiulem podoba :D po obcięciu też. Bez tego dodatku byłoby zbyt łyso :P
OdpowiedzUsuńHaha Ewcia, ja bym zostawiła i nie obcinała, bo taki nierówny tiul miał swój urok! ale i tak jest świetna! :D
OdpowiedzUsuń