Czasu to ja naprawdę nie miałam ostatnio na nic.
Muszę podziałać jutro i w niedzielę, bo coś się już zebrało do wysłania:-D
Tak czekam na wakacje, żeby oddac się błogiemu leniuchowaniu i rękodziełu:-) I czytaniu!
Dziś chciałam tylko pokazać cudeńka , jakie dostałam ostatnio!
Od Bożenki z bloga mam_i_ja takie wspaniałości
Długopisów dostałam więcej, ale już roplanowane po torebkach:-)
Bożenko, długopisy personalne mają inni- MAM_I_JA ;-D
Jesteś mega kochana, a Twoje pomysły rozkładaja na łopatki!
Dziękuję raz jeszcze!
Drugi prezencik od Joli- też niespodziewajka!
I też brak słów. Nawet nie będę się rozpisywac nad cudownością tych rzeczy- same popatrzcie
Ogłaszam, że zostaję fetyszystką mydełek Bożenki i kwiatków Joli!
A co! ;-)
Jolu- brak mi słów-dziękuję z całego serca!
I wrzucam jeszcze piwonie oraz róże z działeczki- nędza u mnie, mało mam rzeczy, to chociaż to pokażę
Buziam was upalnie!
PS Głosujcie na karteczki(dobrze, że ja nie muszę głosować, bo w życiu bym nie wybrała :-))
wspaniałości dostałaś , aż Ci zazdroszczę
OdpowiedzUsuńOczu oderwać nie mogę! Cuda dostałaś! :)
OdpowiedzUsuńI powiem Ci szczerze, że ja już też z upragnieniem czekam na 26 czerwca, bo nie wiem w co ręce włożyć... Świadectwa przede mną, wycieczka przede mną, zjazdy i egzaminy na studiach przede mną, a i króliki czekają na ubranka... O torbach nie wspomnę, a dwie puszki na odekupażowanie czekają. Doby mi brakuje....
Ale czadowe rzeczy dostałaś, i jeszcze ten spersonalizowany długopis :D a te kwiaty od Joli - pięęęękne!
OdpowiedzUsuńjuż niedługo będziesz mogła przysiąść do wszystkiego, co tak uwielbiasz i na co czekasz! Jeszcze tylko trochę ;)
Piękne rzeczy dostałaś,kwiaty cudne!
OdpowiedzUsuńPiękna wystawa w pięknym plenerze. Super są te gadżety od Bożenki, a mydełka wyglądają jak landrynki. Piękne kwiaty masz na działce :))) Bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja niespodziewajka. Dobrze, że wakacje już niedługo, będziesz mogła trochę poleniuchować. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy dostałaś :) ukradłabym CI te kwiaty... do leniuchowania możesz odliczać spokojnie dni :)
OdpowiedzUsuńale śliczności, takie niespodziewajki są najlepsze
OdpowiedzUsuńKochana przepiękne prezenty, rzeczywiście gęba sama się śmieje :) Wszystko fantastyczne, ale ten długopis to mnie zaskoczył, ale Bożenka ma możliwości albo zdolności i do tego świetny pomysł. To jest kochana dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńTakie niespodziewajki są najlepsze, bo nie znasz dnia ani godziny, ani od kogo i co dostajesz. Dostałaś wspaniałe prezenty, ciesz się. Te mydełka od Bożenki, to niczym żelki wyglądają, więc o pomyłkę nie trudno, uważaj zatem.
OdpowiedzUsuńPs. Czy znalazł się wisior zaginiony jakiś czas temu, czy może modły i szklanka na nic się zdały?
Pozdrowienia słoneczne.)
Danusiu- wisior się nie znalazł!!!!!!! jestem niesamowicie ciekawa, co się z nim stało;-D Buziaki
UsuńPiękne, gratuluję!
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy ♥♥
OdpowiedzUsuńAle piękne prezenty! Ależ Ty masz szczęście! A te truskawki i kwiatuszki to tak po prostu bez niczego dostałaś? Oj, zazdroszczę ogromnie, też bym chciała... :-)
OdpowiedzUsuńNiezupełnie, ale...Jola naprawdę nie musiała:-D
Usuńpiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty dostałaś! Pozazdrościć. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo miłe prezenty :)
OdpowiedzUsuńO rany ale cudeńka! A ten domek to po prostu rewelacja, no boski jest! Kwiatuchy kwitną aż miło :) Mi kiedyś babcia piwonie przynosiła do wazonu, zabawne są, bo zawsze tak stały, stały stały, i nagle BUCH - i wszystkie płatki leżą na stole jednocześnie :) Ale najładniej im w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuń