Chciałam tylko pokazać komplecik z hematytu i barwionej perły słodkowodnej(bo fioletowy naszyjnik pokazywałam)
oraz drugi album- już bez tuszowania, bo gąbeczka "odleciała"....
I jeszcze karteczka
Wczoraj byłam jakas taka przemęczona, że usnęłam po południu. Mąż mnie nie budził(niech sobie pośpi) i, cholerka, nic nie zrobiłam. Prawie nic- tylko taką prostą karteczkę dla chorego Kubusia na jego urodzinki. Kiepsko u mnie z ogarnięciem się. Przytyłam ostatnio i podejrzewam, że może to jest przyczyna tej ospałości i zmęczenia. Plus przesilenie wiosenne?
W każdym razie buziam Was mocno i przesyłam bez
ALBUM JEST CUDO, BARDZO MI SIĘ PODOBA, A BZU ZAZDROSZCZE U MNIE NIC KWITNĄCEGO ZE WZGLĘDU NA KATAR:))), POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńEwuniu, rozkręcasz się na maksa. Albumik, naszyjnik z bransoletką wspaniały, nie wspomnę już o karteczce, bo wiadomo że super.
OdpowiedzUsuńZwolnij troszkę na obrotach, nabierz sił, bo takie zmęczenie, ospałość i tycie to nic dobrego. Zadbaj bardziej o swoje zdrówko.
Pozdrawiam.)
Śliczny Albumik, jak i karteczka. Biżuteryjny komplecik w moich kolorkach- choć prawdę mówiąc, nie noszę :))) Ewunia- zadbaj o siebie- jeśli mogę zaproponować spacer, choćby krótki, jak to mówią: naokoło bloku, poprawi kondycję. Buziam
OdpowiedzUsuńAle robisz "smaka" na albumiki;)
OdpowiedzUsuńA może to przesilenie wiosenne Cię dopadło?
Może zbadaj poziom żelaza we krwi...ja zasypiałam na siedząco gdy mi spadł na łeb na szyję...
OdpowiedzUsuńEwuniu piękny album , gdzie kupujesz bazy?
OdpowiedzUsuńAlbum mnie powalił! Jest piękny! Naszyjniczek śliczny :) Bez - hmmm, ten zapach jest nie do podrobienia :) A samopoczucie się polepszy na pewno, jak się pogoda zechce łaskawie unormować a nie tak skakać z 15 na 25 stopni i z powrotem :) Pozdrawiam i przesyłam wiaderko pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńPiękne, zarówno biżuteria jak i albumik, robi wrażenie! A co do ogarnięcia się -mam propozycję, ja Ci Ewuś podrzucę moje dzieciaczki na kilka dni, nie będziesz miała czasu spać i jeść, to Ci dobrze zrobi :-P
OdpowiedzUsuńRozkręcasz się z tymi albumami - super, chętnie będę obserwować Twoje poczynania i się inspirować! ;)
OdpowiedzUsuńa bez uwielbiam <3
Urwiesz kawałek .....z tej do mycia ....albo do makijażu :) i już masz :) albumik super!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa też przytyłam, ale energii mi nie ubyło!!!!
OdpowiedzUsuńCoś sie ostatnio czepialaś Twoich albumów, a mnie się bardzo bardzo podobają. U mnie pogoda dziś barowa za to bez w wazonie rozwesela ten pochmurny dzień
OdpowiedzUsuńUwielbiam bez :)
OdpowiedzUsuńA pogoda ostatnio płata figle i pewnie z ciśnieniem różnie, bo ja też taka "niedobita" chodzę ;)
Rewelacyjny prezencik! biżuteria piękna, ale album świetny, no i dziękuję za bziaki, śliczne :)
OdpowiedzUsuńAlbum jak i kartka o matko rewelacja :) a komplecik bardzo bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńto na pewno przesilenie. wiosenne. ;-D
OdpowiedzUsuńtylko ile można się przesilać!
pocięlaś dom róż! i ręka ci nie zadrżała? :-D
oj, zadrżała. Ale i tak nagorzej było za pierwszym razem:-D
UsuńJaki piękny album. Bez również. Zazdroszczę go każdemu kto go ma na wyciągnięcie ręki, bo jestem blokersem z wysokiego piętra i do bzów i innych pachnących majowych dobroci mi daleko. Za to gołębi ci u mnie do wyboru do koloru i do szlaka z nimi!!! Pozdrawiam cieplutko mimo zimnej Zośki.
OdpowiedzUsuńCudny ten album..
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za prezent:) Album jest prześliczny:) a biżuteria cudna:) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlbum cudny, ale przy nim napracowałaś, ale wyszedł naprawdę ładny :)
OdpowiedzUsuń