sobota, 28 marca 2015

Zajęło mi to ponad tydzień

Nakombinowłam się nad tą karteczkę niesamowicie. Chodziłam koło niej(nieposklejane elementy) ponad tydzień i przekładałam, dokładałam, wymieniałam aż powstało to, co zaraz zobaczycie. Najbardziej chciało mi się śmiać, gdy przyleciała do mnie jaskółeczka od Zuzi z wymianki karteczkowej :-)(od Zuzi dowiedziałam się, że to symbol nadziei!).
Tak też mam obecnie na półce wystawione 2 jaskółeczki.

Karteczkę zgłaszam na wyzwanie TU




Druga robiona w słońcu, kilka dni temu. Teraz tylko leje....

Co do maski, to takie z wzorkami, kropeczkami płaciłam od7 do 11zł. Pan chcial 32 zł!Za wycięcie kształtu jajka! Moim zdaniem przesada. ;-D

Pozdrawiam Was serdecznie!


22 komentarze:

  1. Twoja ładniejsza:)
    A odnośnie szablonu, to ostatnio wycinałam wzory w plastikowej przykrywce od pojemniczka kuchennego- szło trochę ciężko ale zawsze to trwalsze niż karton i nie kosztuje tyle co laserowe;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skalpelem? Bo ze skalpelem idzie mi ciężko- nierówno.

      Usuń
    2. Drobne wzorki próbuje takim skalpelowym nożykiem, ale też mi słabo proste linie wychodzą-najlepiej wtedy od krzywików.
      Dłuższe proste, łuki i nieskomplikowane kształty-dużymi nożyczkami.

      Usuń
  2. Sporo czasu Ci zajęło skomponowanie tej karteczki, ale warto było tak długo chodzić koło niej, bo efekt jest super.
    Nie bardzo wiem o co chodziło z tą maską, ale fakt w poprzednim poście pytałaś o cenę, za laserowe wycięcie na kształt jajka. Pan zażyczył sobie sporą kwotę, ale z czego to niby miało być zrobione. Jak tak czytałam, to w komentarzu Zuzi jest coś o szablonie, czyżby to o to chodziło? Pomysł z wykorzystaniem plastikowej pokrywki/ to jest twardsze niż karton/, jest dobry, bo trwalszy od papieru, zwłaszcza do wielokrotnego użytku.
    Pozdrawiam zakręconą scraperkę.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wiem, czy byłabym w stanie przez tydzień myśleć nad karteczką - jestem w gorącej wodzie kąpana i jak juz zacznę to chce tego samego dnia skończyć :p albo przynajmniej ułożyć sobie w glowie wygląd kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna kartka, super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobiłaś śliczną kartkę, bardzo mi się podoba :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Super te jaskółeczki ! Ja tam mało kartczkowa jestem i raczej u mnie proste wzory, ale też czasem choddze koło jednej kartki dwa dni. Ważne że efekt Cie zadawal . Karteczka jest świetna, życze powodzenia w wyzwaniu. Dziekuję ża odwiedziny u mnie i pozostawione komentarze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. jaskółki są symbolem nadziei?
    muszę powtórzyć Naszej Babci...co roku pilnuje kotów, żeby jaskółki mogły spokojnie kolejne ptasie dzieci wychowywać :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo udana praca, opłacało się dreptanie koło niej przez tydzień. Podoba mi się niezmiernie ten motyw wicia gniazdka :-) U mnie też kartki dojrzewają długo, średnio dwie doby, czasem koło tygodnia jak u Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześlicznie ułożyłaś na niej wszystkie elementy! Warto było tyle czasu nad nią pracować! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna kompozycja i piękny efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudna karteczka :) zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-wyzwanie-kwiatowe.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem pod wrażeniem - piękna!!! Wszystko idealnie skomponowałaś :)

    OdpowiedzUsuń