Nakombinowłam się nad tą karteczkę niesamowicie. Chodziłam koło niej(nieposklejane elementy) ponad tydzień i przekładałam, dokładałam, wymieniałam aż powstało to, co zaraz zobaczycie. Najbardziej chciało mi się śmiać, gdy przyleciała do mnie jaskółeczka od Zuzi z wymianki karteczkowej :-)(od Zuzi dowiedziałam się, że to symbol nadziei!).
Tak też mam obecnie na półce wystawione 2 jaskółeczki.
Karteczkę zgłaszam na wyzwanie TU
Druga robiona w słońcu, kilka dni temu. Teraz tylko leje....
Co do maski, to takie z wzorkami, kropeczkami płaciłam od7 do 11zł. Pan chcial 32 zł!Za wycięcie kształtu jajka! Moim zdaniem przesada. ;-D
Pozdrawiam Was serdecznie!
Jest super:)
OdpowiedzUsuńTwoja ładniejsza:)
OdpowiedzUsuńA odnośnie szablonu, to ostatnio wycinałam wzory w plastikowej przykrywce od pojemniczka kuchennego- szło trochę ciężko ale zawsze to trwalsze niż karton i nie kosztuje tyle co laserowe;)
Skalpelem? Bo ze skalpelem idzie mi ciężko- nierówno.
UsuńDrobne wzorki próbuje takim skalpelowym nożykiem, ale też mi słabo proste linie wychodzą-najlepiej wtedy od krzywików.
UsuńDłuższe proste, łuki i nieskomplikowane kształty-dużymi nożyczkami.
Sporo czasu Ci zajęło skomponowanie tej karteczki, ale warto było tak długo chodzić koło niej, bo efekt jest super.
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem o co chodziło z tą maską, ale fakt w poprzednim poście pytałaś o cenę, za laserowe wycięcie na kształt jajka. Pan zażyczył sobie sporą kwotę, ale z czego to niby miało być zrobione. Jak tak czytałam, to w komentarzu Zuzi jest coś o szablonie, czyżby to o to chodziło? Pomysł z wykorzystaniem plastikowej pokrywki/ to jest twardsze niż karton/, jest dobry, bo trwalszy od papieru, zwłaszcza do wielokrotnego użytku.
Pozdrawiam zakręconą scraperkę.)
Dobrze, Danusiu- spróbuję. Buziaki!
UsuńJa nie wiem, czy byłabym w stanie przez tydzień myśleć nad karteczką - jestem w gorącej wodzie kąpana i jak juz zacznę to chce tego samego dnia skończyć :p albo przynajmniej ułożyć sobie w glowie wygląd kartki :)
OdpowiedzUsuńSlicznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka, super :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś śliczną kartkę, bardzo mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńSuper te jaskółeczki ! Ja tam mało kartczkowa jestem i raczej u mnie proste wzory, ale też czasem choddze koło jednej kartki dwa dni. Ważne że efekt Cie zadawal . Karteczka jest świetna, życze powodzenia w wyzwaniu. Dziekuję ża odwiedziny u mnie i pozostawione komentarze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jaskółki są symbolem nadziei?
OdpowiedzUsuńmuszę powtórzyć Naszej Babci...co roku pilnuje kotów, żeby jaskółki mogły spokojnie kolejne ptasie dzieci wychowywać :-)
Bardzo udana praca, opłacało się dreptanie koło niej przez tydzień. Podoba mi się niezmiernie ten motyw wicia gniazdka :-) U mnie też kartki dojrzewają długo, średnio dwie doby, czasem koło tygodnia jak u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńSliczna i bardzo przemyslana
OdpowiedzUsuńSlic zna i bardzo przemyslana
OdpowiedzUsuńSuper karteczka :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie ułożyłaś na niej wszystkie elementy! Warto było tyle czasu nad nią pracować! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńcudna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kompozycja i piękny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńPrzecudna karteczka :) zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - piękna!!! Wszystko idealnie skomponowałaś :)
OdpowiedzUsuń