wtorek, 9 grudnia 2014

Czy ktoś się stęsknił za grubaskiem?


Takie kolorowe. Lubię żywe kolory.
Wczoraj byłam jakas taka wypluta, że zrobiłam niewiele z zaplanowanych robótek.
Oprócz grubasków, powstał jeszcze taki zwyklaczek perełkowy.



Jeśli ktoś chętny, to przypominam o wymiance urodzinowej- banerek na górze.Mamy już po 6 paczuszek, czujecie to!? :-)


Komus kawusię?




Buziam!

14 komentarzy:

  1. Czerwony piękny. A kawę poproszę z mlekiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna praca,chociaz ja lubie pastele

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne oba grubaski, ale czerwony bliższy sercu :) - kawę poproszę.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Za kawusię podziękuję, ale grubaski mi się podobają. Sama nie wiem, który ładniejszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Grubasek czerwony!, a kawusię zamieniam na zieloną herbatkę:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne, energetyczne i zawsze poprawią nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne kolory mają te grubaski,lubię takie :-) Już 6 paczuszek, hurra, ale będziemy mieć urodziny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią bym nosiła oby dwa grubaski , lubię połączenie skóry i porcelanki , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. superaśne bransoletki :-) a kolorki takie energetyczne, idealne na tą szarość za oknem :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale energetyczne te bransoletki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. przytulę i grubaska i kawusię ;-D

    OdpowiedzUsuń