jak już pisałam- niektóre koraliki bardzo mi się podobają, a niektórych nawet nie wzięłąbym do ręki ;-). Dawno nie robiłam naszyjników- jeden juz pokazywałam, ale zrobiłam mu zdjęcie innym aparatem, więc jeszcze raz pokażę. Sama kiedyś nosiłam naszyjniki, ale to było dawno , dawno temu.... Dlaczego jest tak, że im więcej biżutów robię, tym mniej ich noszę?
Ostatnio moja zajawką jest komp[onowanie pod kolor stroju wyjściowego(ale nazwa...hahahhahah) bransoletek- tych z kuleczek jadeitu, kwarcu mszytego, perełek itp. Kolczyki raczej małe wkrętki, choć mam takie duże z perłami Majorka i od 2 tygodni sa jakoś w łasce ;-).
Mam wrażenie , że zanudzam ostatnio ta biżuterią. Obiecuję, że ciachnę coś innego...
Rzeczy na wymiankę skończone, wystarczy popakować- mam nadzieję, że w weekend się uda.
Osobiście nie przepadam za fioletem, ale kolor ceramiki mnie urzekł.
Ten już był, ale kolorki teraz wygladaja inaczej
Szkoda, że u mnie pochmurno, bo zdjęcia byłyby na pewno ładniejsze.
Buziam!
PS Cieszę się bardzo z nowego "członka"- pozdrawiam!
naszyjników nie noszę ale same koraliki bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńhaha, też tak mam z tą biżuterią, że im więcej robię, tym mniej noszę :D chociaż podjęłam ostatnio "walkę" i staram się nosić więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Ja bardzo lubię nosić kolczyki i naszyjniki. Teraz niestety unikam, żeby nie znalazły się w rączkach Małego Szkraba. Chyba coś w tym jest, że im więcej się tworzy biżuterii to mniej się nosi. Kiedyś marzyłam o tym, żeby mieć dużo wisiorów i kolczyków. Teraz mam a wykorzystuję mały procent. Najważniejsze, że cieszy mnie samo wykonywanie i to, że osoba obdarowana też się cieszy.
OdpowiedzUsuńnie zanudzasz biżuterją swoją wcale!! śliczne robisz wszytsko i aż miło na to patrzeć :)
OdpowiedzUsuńAle cuda! Wspaniałe te koraliki. Uwielbiam szkło weneckie!
OdpowiedzUsuńZanudzasz no co Ty, każda z nas ma swojego konika :) a jeszcze jak pięknie wychodzi to tym bardziej trzeba pokazać :)
OdpowiedzUsuńBiżuterii nigdy dość, a ta robiona przez Ciebie ma swój charakter :-)
OdpowiedzUsuńAno niestety - szewc w dziurawych butach chodzi :) Ja robię biżuterii sporo, a sama mam dwie pary kolczyków które noszę namiętnie na zmianę :D Ale taką fajną przewagę mamy, że jak nas czeka większe wyjście, to sobie możemy zrobić autorską biżuterię idealnie wpasowaną w styl i kolor ubrania ;) Naszyjniki piękne - sama lubię szkło weneckie. Kolory też super dobrane - i nawet nie umiem powiedzieć, który ładniejszy :) I wcale nie zanudzasz - przecież zawsze robisz co innego! Jedyne, co jest zawsze takie samo - to że pięknie Ci wychodzi :)
OdpowiedzUsuńojej- jak miło :-)
Usuńpiękne szkiełka :-)
Usuń