niedziela, 20 lipca 2014

A nie mogę dobrych zdjęć zrobić

Rano mam słońce z rugiej strony, przed chwilka przyjechałam- jak zwykle słońce zachodzi.
A znalazłam sobie właśnie wyzwanko kolorystyczne i dobierałam koraliki. Dobierania było naprawdę sporo a efekt taki:





 

Bluzeczka limonkowa(!) i ten żółty wygląda jak cytryna, ale naprawdę to taki cieplutki żółty.Rzemień- czekolada, a z tyłu taka końcóweczka z korala i miedzianego koraliczka- na zdjęciu brak.

A tu jeszcze chciałam Wam pokazać Kopciuszka przy pracy, ale że sama robiłam zdjęcie, to macie tylko to, co Kopciuszek musiałm zrobić ;-)



Hubiś wszedł nóżką w pudełko z półfabrykatami i przewracając się, wysypało się wszystko ;-)
Dziś pomimo późnego obudzenia się i wygramolenia z łóżka(wyszłam najpóźniej) zebraliśmy się na baseny. 
Niestety mam tylko zdjęcie Hubisia i mężula


Ale było fajnie! Muszę Wam jednak powiedzieć, że dawniej to się mogłam smażyć bez opamiętania, atu ze 4 godziny posiedziałam na upale(ponad 30st.) i...zmęczyłam się. Już nawet książki mi się czytać nie chciało, a zostało niewiele ;-)

Buziam Was serdecznie i upalnie!

PS Zapowiadano na dzis deszcze i burze. Padało u kogoś?


5 komentarzy:

  1. nie padało....ciekawy naszyjnik....ale ilość przydasi....o matuchno!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki piękny naszyjnik!
    U mnie dzisiaj zapowiada się na deszcze, bo momentalnie się ochłodziło, a temperatury w ciągu dnia mocno dawały się we znaki.
    Pozdrawiam, Puszkova

    OdpowiedzUsuń
  3. super naszyjnik, ja tez ostatnio mam problem z dłższym siedzeniem na słońcu i w upale

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowite te korala, cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne! Bardzo mi się podobają. Lubię takie kolorki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń