wtorek, 30 lipca 2013

A u mnie leje....

Wczoraj żar a dziś leje. Ani jedna pogoda, ani druga jakoś szczególnie nie zachęciła mnie do działania bizuteryjnego. Zwłaszcza, że miałam troszkę załatwiania dzisiaj.
Wrzucam dziś moje "limonki"


 i dorobione do kolczyków dalie w kolorze mięty(mam tylko nadzeję, że się spodobają nowej właścicielce)


Mam na "warsztacie" motylki na wyzwanie i chyba jutro w końcu zrobię.

Dziewczyny- w jakiej kolejności rozrabiacie masę solną? jak długo wypiekacie grubsze rzeczy i w jakiej temperaturze? Będe bardzo wdzięczna za podpowiedzi....

Buziaki deszczowe!

1 komentarz: