Niestety, nie mam czasu na "kolczykarnię", a pomysłów sporo. Przed chwilą poleciała babka piaskowa- waniliowo-kakaowa. Prosta i smaczna. Do tego przybędzie keks, wafelki z masą krówkową, a dla wujków - upichcę ciasto balowe zmodyfikowane pod Wielkanoc ;-)(od wujków mam makowca wspaniałego).
Świątecznie natomiast po raz pierwszy zrobiłam wczoraj karczocha :-) Kurczaczka!
Naprawdę nie mam jakichś zdolności, talentów wrodzonych- za to chęci są.
Wesołych świąt
dla wszystkich,
którzy przez przypadek zajrzą!!!
Jak na pierwszego karczocha to całkiem nieżle wygląda ten kurczak :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam