Witajcie!
Siedzę cichutko, bo co powstaje? ATC i ARTJOURNAL ;-D
Nie chce Was zanudzić, chyba lepiej już takimi hurcikami będę pokazywać!
Ale nie dziś!
Wreszcie dokończyłam LO z lajwa Marty Madej na świrach! Nie uwierzycie, ale jeszcze przed lajwem w listopadzie miałam wszystko powycinane, naszykowane, a nawet ułożone.
Brakło czasu i serca do czegokolwiek za wyjątkiem...wiadomo...;-D
Muszę w tym roku odpuścić wiele rzeczy i z róznych powodów.
Niektóre rzeczy nadrobię, bo miałam wielką na to ochotę, ale nigdy nie mogłam wyrobić w terminie.
Postaram się ruszyć z innymi formami, ale tylko z takimi, które mnie wciągną i na jakie mam ochotę.
No dobrze! oto LO z moim małym Hubisiem(teraz 14-latek w okresie buntu, więc chociaż na LO sobie popatrzę, jaki słodki ;-D)
Jeśli macie możliwość, zaglądajcie na świrki! Dziewczyny robią super lajwy!
==========================================================
Chciałam jeszcze serdecznie podziękowac za karteczki!!!
Magdzi, Lence i Marcie- ogromna radość!!! Dziękuję!
Buziorki Kochani!