Dawno już mnie korciło cracle, a jak zobaczyłam kiedyś u Craftfanki bodajże filiżanki z użciem tego preparatu- po prostu musiałam to mieć!
Wczoraj pokolorowałam i "zalałąm" filiżankę- dzis reszta.
Podoba się Wam?
Buziam Was sobotnio z nadzieją, że coś jeszcze dzisiaj powstanie!
A jak wypali mój pomysł na karteczkę, to kapcie wam spadną!!!(może...)
PS U mnie burze, a chciałam iść na działeczkę:-/