grubasek

niedziela, 8 listopada 2015

Krakowska jesień Craftowa


Wiadomo- bankructwo!
 A nie kupiłam dużo! Trochę papierów, tusz, bazy do albumów,
 wykrojniki(;-)), matę siliconową i ANI JEDNEGO STEMPLA!!!!!!!!!

Niestety musieliśmy(z mężem, dzieciarnią) szybko wracać, więc nie zapisywałam się na żadne warsztaty. Załapałam się chociaż na make&take:-). Powstał taki zwyklaczek(pół godziny?)


Udało mi się choć na krótko zobaczyć z Krysią-CreaDivą i jej Teściówką oraz wreszcie na żywo poznać Kingę- Decoupgekinię:-) Niezmiernie żałuję, że nie mogłam z Wami iść na warsztaty i bardzo zazdroszczę!(czekam na relacje!)
 Ach- poznałam przez przypadek- usiadła koło mnie na make&take przesympatyczna Monika Strach, którą poznałam przez FB.
 Ale fajnie!(te gwiazdeczki na kartce poniżej to od niej!)

Dziś powstała jedna karteczka, z nowych papierków




 



Jak Wam się podoba nowa laleczka?

Jest najmniejsza, ale bardzo zimowa:-D

Buziam Was serdecznie!

PS Tak- kupiłam maszynkę! Co prawda używaną, ale staram się ja ogarnąć...Upolowałam tez kilka wykrojników i rżnę, bo wypadałoby jakiego cukierasa na Mikołajki przygotować, nie? ;-)



14 komentarzy:

  1. Cudowne! :) Fajnie Ci było ;) Czekam teraz na kolejne skarby... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jakie śliczne karteczki - widzę, że ruszasz z kopyta przed świętami! Ja leniwie zaczęłam pierwszą kartkę... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu trochę Ci zazdroszczę tego wypadu , i poznanych w realu dziewczyn . To jest zawsze bardzo miłe. Super , że udało Ci się nabyć sprzęt , tylko nie zwariuj z tego "rżnięcia" , bo to strasznie absorbujące zajęcie jest.
    A karteczki są świetne, takich nie kupisz nigdzie !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, cudne karteczki. Zazdroszczę Ci,ze poznałaś dziewczyny z naszego grona blogerskiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuś, zazdroszczę obecności na Craft- Jesieni- Krakowskiej i poznania dziewczyn w realu- jakież to cudowne uczucie (wiem coś o tym z wypadu do Wrocławia)... Karteczki cudowne poczyniłaś ;) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne kartki, lala super, a maszynki zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  7. no tak to jest , z jednej strony zazdroszcze , /maszynki/ a z drugiej jest dobrze kasa przyda sie na coś pilniejszego

    OdpowiedzUsuń
  8. Kartka - zwyklaczek wcale taka zwykła nie jest! Bardzo mi się podoba :)
    A lalka śliczna. Fajnie ją wkomponowałaś w te śliczne papierki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne takie wycieczki, szkoda, że szyciowych nie organizują:) Karteczki bardzo ładne, już powiało zimą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kartki, ale pierwsza skradła moje serce:)
    Ps. Hubko pamiętasz o moich kolczykach??:)

    OdpowiedzUsuń
  11. o proszę :) maszynkę powiadasz??? czyli wkręciły Cie karteluchy :):)) mam nadzieję, że nie porzucisz koralików :):))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie tam być, a w dodatku spotkać znajome buzie...uch, nie każdy może...a karteczki pięknie oddają świąteczny klimat!!! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudna karteczka a laleczka bardzo mi się podoba:) muszę nabyć te stempelki ale na razie to z kasą kiepsko:( zazdroszczę wizyty w Krakowie, następnym razem muszę i j ja się zorganizować.

    OdpowiedzUsuń
  14. jak sie nie opanujesz...będziesz musiała wkrótce ogłosic bankructwo! ;-DDD
    a na razie rżnij ile wlezie ;-DDD

    OdpowiedzUsuń